"Barwy szczęścia" odcinek 1939 - poniedziałek, 12.11.2018, o godz. 20.10 w TVP2
W 1939 odcinku "Barw szczęścia" Kowaluk zrealizuje swój złowieszczy plan? Były szef Bożeny z pewnością nie jest normalny, a pierwszy z brzegu psychiatra miałby nie lada problem w określeniu, co z nim nie jest nie tak.
Szef molestował Stańską i chciał ją zgwałcić. Agentka zgłosiła przełożonego, co wywołało burzę! Kowaluk w poprzednich odcinkach "Barw szczęścia" zaczął kłamać, oskarżać ją o bezpodstawne zeznania i niewiele brakowało, a zrobiłby z niej wariatkę.
Całe szczęście sprawa się wyjaśniła... Przynajmniej pozornie. Nawet siedząc za kratami były szef sił specjalnych ma duże wpływy i moc sprawczą, żeby niszczyć Bożenie życie.
Uknuł intrygę, która złamała Stańską. Bohaterka "Barw szczęścia" padła ofiarą wielokrotnych odurzeń z ręki nowego szefa i współpracowników, którzy - jak się potem okazało - sami byli zmuszani szantażem do okrutnych czynów.
W 1939 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Bożena z pomocą prywatnego detektywa urządzi zasadzkę na Kowaluka. Zaprosi swoich oprawców na drinka...
- To za co pijemy? Proponuję za udany wieczór i dobrą zabawę!
A Celina (Orina Krajewska) zacznie się czegoś domyślać!
- Janusz, ona coś podejrzewa... Nigdy wcześniej nie była taka chętna na imprezowanie...
- Przeceniasz ją. To głupiutka panienka… Nie zapominaj, że ma przez nas poważne kłopoty małżeńskie. Wcale się nie dziwię, że nie chce jej się wracać do domu!
W drinku Stańskiej znowu wyląduje zakazana substancja. Jednak tym razem kobieta tylko zasymuluje odurzenie! Wyląduje w pokoju hotelowym, gdzie czekał będzie na nią Kowaluk.
- Dzisiaj będziesz moja…
- Ratunku!
- Zamknij się albo cię zabiję!
- Pomocy!
- Krzycz, ile wlezie i tak nikt cię nie usłyszy! Już po tobie!
Po chwili do pomieszczenia wpadną detektywi i uratują Bożenę przed zgwałceniem.
- To jeszcze nie koniec! Zapłacisz mi za to!
Coś nam mówi, że Kowaluk z serialu "Barwy szczęścia" jeszcze z nią nie skończył!
