"Barwy szczęścia" odcinek 1460 - czwartek, 19.05.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Napad na Iwonę z "Barw szczęścia" pozwala jej wreszcie odkryć prawdziwą twarz prześladowcy, który od tygodni zadręcza jej głuchymi telefonami, pogróżkami. Aż do tej chwili Iwona była przekonana, że to pacjent Paweł Piasecki ją nęka z zemsty za to, że odrzuciła jego miłość. Prawda okazuje się jednak zupełnie inna.
Patrz: Barwy szczęścia. Bartek wyjdzie z więzienia i będzie chciał się zabić!
W 1449 odcinku "Barw szczęścia" Iwona zauważa, że Adrian unikna intymnych zbliżeń w łóżku, ale w szpitalu chętnie flirtuje z nową pielęgniarką, która jednak jest nieczuła na urok seksoholika. Co innego Lara, która wciąż liczy na to, że Adrian do niej wróci. W gabinecie Świderskiego zaczyna go całować i rozbierać.
Namiętne pieszczoty przerywa jednak pojawienie się Iwony. W ostaniej chwili Lara chowa się za parawanem, a Adrian wymyśla kolejną bajeczkę, by uśpić czujność Iwony. Po schadzce z kochanką mówi jednak Larze, że kocha Iwonę i nie chce jej stracić. Lara nie może tego znieść.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Marek nie trafi do więzienia za śmierć Marii
Tymczasem Agata (Natalia Zambrzycka), która pomaga Iwonie odkryć kim jest jej prześladowca, po rozmowie z
byłą dziewczyną Pawła jest przekonana, że to on nęka jej siostrę. O wszystkim mówi Hubertowi (Marek Molak), który tak samo jak Agata coraz bardziej boi się o Iwonę.
Wieczorem prześladowca zaczaja się na Iwonę przed blokiem. Czeka na nią gdy Pyrka wraca z pracy i brutalnie ją atakuje. W ostatniej chwili Iwonę ratuje Paweł. Kiedy odsłania twarz napastnika okazuje się, że to Lara. Iwona z trudem dochodzi do siebie po ataku stalkera. Przeprasza Pawła za podejrzenia i dziękuje mu za uratowanie jej z opresji. Piasecki przyznaje, że był pod jej blokiem, by zdemaskować prześladowcę i wyznaje jej miłość.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!