Natalia Zambrzycka na Instagramie już we wrześniu pokazała się w zupełnie innej odsłonie. Aktorka z "Barw szczęścia" przefarbowała włosy na blond przy okazji wyjazdu na wakacje do USA. - Byłam tam pierwszy raz i się zakochałam! Poleciałam z moim chłopakiem do jego rodziny w Kalifornii. Mieszkałam w Costa Mesa, mieście położonym czterdzieści kilometrów od Los Angeles - powiedziała w jednym z wywiadów.
I nie ukrywała, że marzy o tym, by w przyszłym roku studiować w Stanach Zjednoczonych na jednej z uczelni. Jeśli jej się nie uda, to chciałaby zacząć studia aktorskie w Polsce. - Nawet jeśli zostanę przyjęta, do podjęcia nauki daleka droga. To trzyletnia szkoła, bez stypendium nie mam o czym marzyć. Chciałabym łączyć edukację z pracą w Polsce, a koszty przelotów do Stanów i życia na miejscu są ogromne - dodała.
Dla wszystkich fanów Agaty z "Barw szczęścia" mamy dobrą wiadomość - ta postać na pewno nie zniknie z serialu. Wręcz przeciwnie. W nowych odcinkach "Barw szczęścia" Agata, tak jak Natalia Zambrzycka, przejdzie metamorfozę. Po rozstaniu z Pawłem (Mateusz Rzeźniczak) i jego próbie samobójczej, która była dla niej traumatycznym przeżyciem, Pyrkę czekają lepsze chwile u boku nowego chłopaka - Patryka.
To jednak nie oznacza, że w kolejnych odcinkach "Barw szczęścia" na początku 2019 roku Paweł zniknie z jej życia. Wręcz przeciwnie. - Ostatecznie Paweł wyląduje na wózku inwalidzkim i zacznie szantażować Agatę, bo pojawi się okazja, by ich film „Zaginiona” trafił do kin - zdradziła Natalia Zambrzycka.
- W wątku mojej bohaterki wiele się wydarzy; ostatnio spędzam bardzo dużo czasu na planie i mam do grania mnóstwo mocnych, emocjonalnych scen. Wszystko przed widzami! - dodała.