Barwy szczęścia. Katarzyna Glinka szczerze o walce z nowotworem

2017-05-08 21:06

Katarzyna Glinka i Kasia, którą gra w serialu "Barwy szczęścia", mają ze sobą więcej wspólnego, niż aktorka zapewne by chciała. Chodzi o chorobę, która dotknęła aktorkę zarówno w "Barwach szczęścia", jak i w życiu prywatnym. Co Katarzyna Glinka powiedziała o białaczce?

"Barwy szczęścia" nowe odcinki od poniedziałku do piątku, o godz. 20.05 w TVP2

Katarzyna Glinka już niedługo wystąpin w serialu "Przyjaciółki". Aktorka od 10 lat odgrywa rolę Kasi Górki w serialu "Barwy szczęścia". Przy okazji dołączenia do produkcji Polsatu, "Tele Tydzień" przeprowadził wywiad z artystką, w którym zdradziła również, co najbardziej zapadło jej w pamięć podczas pracy w "Barwach szczęścia".

Zobacz: Barwy szczęścia, odcinek 1658: Kasia walczy o życie. Ukochana Łukasza umrze?

- Jednym z najtrudniejszych dla mnie wątków był z pewnością ten odtyczący białaczki mojego serialowego syna - wspomina Katarzyna Glinka o chorobie Ksawcia (Bastian Węglewski) w "Barwach szczęścia" - Tym bardziej, że w tamtym okresie chorował mój tata oraz jedna z moich bliskich przyjaciółek, której na szczęście udało się pokonać chorobę. Jestem bardzo wrażliwa na krzywdę dzieci i w tym wypadku ciężko było mi oddzielić prawdziwe emocje, od tych udawanych, na potrzeby serialu.

Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 1670: Klara wróci do domu. Co z Ulą?

Serialowa Kasia z serialu "Barwy szczęścia" zdradza również,  że przed narodzinami jej synka, Filipa, często bywała na oddziałach onkologicznych dla dzieci. Teraz nie jest w stanie już tego robić, ponieważ za mocno się to odbija na jej psychice.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze