"Barwy szczęścia" odcinek 1113 - środa, 23.04.2014, o godz. 20.05 w TVP2
Joanna Moro, czyli niezapomniana Anna German z rosyjskiego serialu o słynnej piosenkarce, wróciła do obsady serialu "Barwy szczęścia". To właśnie w tym serialu przez pięć lat wcielała się w postać Zosi, asystentki Marty Walawskiej. Wkrótce widzowie znów zobaczą serialową Zosię, która nieźle namiesza w związku Marty i Artura Chowańskiego.
Przeczytaj: Barwy szczęścia bez Marii. Izabela Kuna odchodzi z Barw szczęścia. Czy Marysia umrze?
Asystentka Marty wróci w 1113 odcinku "Barw szczęścia", by prosić byłą szefową o pomoc w znalezieniu pracy...
- G&G wydało kilka nietrafionych tytułów i stracili płynność finansową – tłumaczy. – Ale nie miałam pleców i jak zaczęły się kłopoty, to poleciałam pierwsza. Wysłałam dziesiątki CV, byłam na kilkunastu rozmowach kwalifikacyjnych... I cisza. - tłumaczy była asystentka Walawskiej.
Marta nie odmówi dobrej koleżance i poprosi o pomoc Chowańskiego, który zatrudni ją w swojej firmie. Wieczorem Zosia odwiedzi Martę z kwiatami i butelką wina, dziękując za pomoc. Po jej wyjściu, Kasia (Katarzyna Glinka) i Maria (Izabela Kuna) zaczną sobie robić żarty z przyjaciółki, że jest odważna podstawiając pod nos "narzeczonego" fajną dziewczynę:
- Ty widzisz, jak ona wygląda? Młoda, zgrabna, kompetentna i miła. Nie miałaś jakiejś brzydszej asystentki? - śmieją się dziewczyny.
Zobacz: Barwy szczęścia. Ernest Chowański wykorzysta Martę, żeby zrobić karierę
Walawska jeszcze pożałuje, że pomogła Zosi. Koleżanki żartowały sobie, że Marta zamiast pilnować ukochanego podstawia mu pod nos taką panienkę i nie pomyliły się. Marta szybko przekona się, że to nie jest śmieszne. Artur da jej powody do zazdrości, a Zosia już nie będzie tak mile widziana.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!