"M jak miłość" odcinek 1227 - wtorek, 24.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W 1227 odcinku "M jak miłość" Górecki odkryje, że jego pracownik nie jest zwykłym kierowcą, a prawnikiem z wyrokiem. Wściekły biznesmen zwolni Zduńskiego!
Zobacz: M jak miłość. Piotrek Zduński awansuje z szofera na asystenta Góreckiego
Załamany Piotrek pojedzie do bistro, a na miejscu Kinga pochwali się, że właśnie zakupiła do lokalu nowy sprzęt na raty. Zduńska nie wiedziała, że nie mogą sobie na to pozwolić.
Mąż Kingi sięgnie po alkohol i zacznie topić swoje smutki w drinku. Nagle zadzwoni do niego Górecki z prośbą, żeby wrócił na Jaśminową. Co zrobi Piotrek?
Przeczytaj: M jak miłość. Joasia wybaczy Tomkowi, ale zażąda, by Agnieszka usunęła się z ich życia
W 1227 odcinku "M jak miłość" Zduński pojedzie do byłego szefa. Nie wiadomo jednak, czy wsiądzie za kierownicę, czy zamówi taksówkę. W każdym razie, gdy dojdzie na miejsce przed domem spotka Olgę.
Nastolatka będzie przerażona jego stanem i pomoże mu wytrzeźwieć. Ostatecznie Piotrek dowie się, że dostał awans. W "M jak miłość" Górecki znów zatrudni Piotrka i poprosi go, żeby zajął się sprawą śmierci jego żony sprzed 15 lat!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!