M jak miłość. Joasia przeżyje dzięki Wojtusiowi. Co będzie z Asią po wypadku?

2016-05-02 23:16

Czy Joasia (Barbara Kurdej-Szatan) z "M jak miłość" umrze po wypadku? Na to pytanie widzowie poznają odpowiedź w 1221 odcinku "M jak miłość". Już teraz jednak wiadomo, że to mały Wojtuś (Feliks Matecki) sprawi cud i dzięki niemu Asia przeżyje. Kiedy ranna Joasia będzie walczyła ze śmiercią w szpitalu syn Tomka (Andrzej Młynarczyk) zacznie błagać ją, by odzyskała przytomność. Rozpaczliwa prośba Wojtusia, jego miłość do opiekunki i łzu podziałają tak skutecznie, że Joanna otworzy oczy.

"M jak miłość" odcinek 1221 - wtorek, 3.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2

Joasia z "M jak miłość" oszuka śmierć i przeżyje dzięki sile miłości jaką darzą jak Tomek, Wojtuś i Zosia (Julia Wróblewska)! W 1221 odcinku "M jak miłość" po wypadku Asi rozegrają się sceny, które na pewno niejednego widza chwycą za serce.

Przeczytaj: M jak miłość. Joasia zostawi Tomka i wyjedzie do Grabiny. Nie będzie ślubu Asi i Tomka

Nieprzytomna Joanna w krytycznym stanie trafi do szpitala gdzie po kilku godzinach poszukiwań odnajdzie ją Chodakowski. Narzeczony Asi będzie błagał ją o wybaczenie. Nie bez powodu, bo przecież to przez niego Joasia wpadła pod samochód w 1220 odcinku "M jak miłość" po tym jak wyznał jej prawdę o związku z Agnieszką (Magdalena Walach) i o tym, że Helenka (Krystian Drescher) jest jego córką.

Najgorsze będzie to, że z ustaleń policji wyłoni się obraz wypadku Joasi jako próby samobójczej. Świadkowie zeznają, że Joanna wbiegła pod samochód zupełnie jakby chciała się zabić. Tomek zacznie obwiniać się, że przez niego Asia chciała popełnić samobójstwo.

Patrz: M jak miłość. Zerwane zaręczyny Joasi i Tomka? Wojtuś podstępem pogodzi narzeczonych

Co będzie dalej z Joasią z "M jak miłość"? Joanna dozna poważnego urazu głowy i przez kilka godzin będzie nieprzytomna. W 1221 odcinku "M jak miłość" lekarz uzna, że ranną trzebawprowadzić w stan śpiączki farmakologicznej. Ale wszystko się zmieni kiedy w szpitalu u Joasi zjawią się Wojtuś i Zosia.

Przerażony syn Tomka rozpłacze się na widok umierającej Joasi. Od razu zacznie ją błagać, by go nie zostawiła. I kolejny raz nazwie ją mamą. - Asiu, co z tobą? Słyszysz mnie, Asiu? Mamo, obudź się... Mamo?!

Wzruszająca prośba Wojtusia sprawi, że Joasia słysząc głos synka otworzy w końcu oczy.
- Mama, moja mama się obudziła! - Wojtuś z radością spojrzy na ukochaną nianię i poprosi ją, by jak najszybciej wracała do domu. - Jak tylko lepiej się poczujesz wrócisz do mnie, do nas, do domu? Na pewno? Daj mi słowo honoru… Możesz mi to obiecać? - zapyta opiekunę. Co odpowie mu Joasia? O tym widzowie przekonają się w 1221 odcinku "M jak miłość".

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze