M jak miłość. Matka Franka i Natalka przyjaciółkami? - WIDEO

2016-03-29 22:05

Jeszcze nie tak dawno matka Franka (Jowita Budnik) z "M jak miłość" nienawidziła sióstr Mostowiak i nie zgadza się na to, by Franek (Piotr Nerlewski) i Natalka (Marcjanna Lelek) byli razem. Zarzycka zmieniła jednak zdanie i dała zakochanym swoje błogosławieństwo. Co się za tym kryje? W 1211 odcinku "M jak miłość" marka Franka zaprzyjaźnia się z Natalią, choć dziewczyna wciąż się jej boi. Leśniczy podchodzi sceptycznie do tej przyjaźni. Nie wierzy w nagłą przemianę matki i podejrzewa, że coś się za tym kryje.

"M jak miłość" odcinek 1211 - wtorek, 29.03.2016, o godz. 20.40 w TVP2

Matka Franka jest typem zaborczej kobiety, która nie pochwala miłosnych wyborów syna i chce sama dobierać mu życiowe partnerki. Całkiem niedawno była wrogo nastawiona do Uli (Iga Krefft), która agresywnie uwodziła Franka i nie kryła niechęcie do Natalki - panny z dzieckiem szukającej naiwnego faceta na ojca swojej córki!

Przeczytaj: M jak miłość. Olga Kalicka w M jak miłość byłą narzeczoną Franka. Justyna zabierze Natalce leśniczego? - WIDEO

Młody leśniczy miał jednak odwagę przeciwstawić się matce i związał się z Natalią. Zdecydowanie zakomunikował jej, że choć bardzo ją kocha, to nie pozwoli, by wtrącała się do jego życia i wybierała mu dziewczyny. I wtedy stał się cud - z dnia na dzień Zarzycka zaakceptowała Natalkę. Ale czy na pewno jest szczera?

W 1211 odcinku "M jak miłość" pod nieobecność Franka, który od kilku dni przebywa na szkoleniu z dala od Grabiny, Zarzycka zaprasza Natalię do leśniczówki. Chce bliżej poznać ukochaną syna. Zupełnie jakby w pełni zaakceptowała ich związek. Mało tego - matka Franka chce się zaprzyjaźnić z Natalią. Czuje, że dziewczyna robi wszystko, by zdobyć jej sympatię.

- Naprawdę aż tak się mnie boisz? To dlatego, że byłam dla twojej siostry i trochę też dla ciebie… jędzowata? Szczerze, jeśli możesz powiedz szczerze...

- Bardzo mi na Franku zależy. I boję się, że nie zaakceptuje pani mnie w roli jego dziewczyny - zapewnia Natalka podczas rozmowy.

- Szczerość za szczerość. Ja się martwię tą sytuacją. Bardzo bym chciała, żeby Franek wreszcie podjął dobrą decyzję i dobrze wybrał. I być może tak się właśnie stało. Choć pewna nie jestem - odpowiada Zarzycka.
- Czyli daje mi pani szansę? - dopytuje Natalia.

- Powiedziałaś, że młoda wyglądam. Urodziłam Franka dokładnie w tym wieku co ty Hanię... Tylko, że ja miałam więcej szczęścia, bo ojciec Franka był porządnym facetem. Nie to co ojciec Hani...Wiem, że matka tego Darka to okropna baba, więc wolałabym nie być kolejnym potworem. Słuchaj, obie go kochamy. Mam nadzieję, że się jakoś dogadamy...

Patrz: M jak miłość. Leśniczy Franek pobity przez kłusowników! Natalka uratuje Franka? - WIDEO

Natalka jest zachwycona spotkaniem z przyszłą teściową. Ufnie podchodzi do jej zapewnień, że chce się z nią zaprzyjaźnić. Co innego Franek, który nie dowierza w nagłą przemianę zachowania swojej mamy. Ma przeczucie, ze coś się za tym kryje. Dobrze zna Zarzycką i wie, czego się można po niej spodziewać.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Zobacz SCENĘ PRZEDPREMIEROWĄ z 1211 odcinka "M jak miłość" >>>

Najnowsze