Bożena w końcu zbierze się na odwagę i powie partnerowi, dlaczego ostatnio jest przewrażliwiona.
- Pracuję w pralni tylko do końca miesiąca. To właśnie dlatego przez ostatnie tygodnie byłam roztrzęsiona. A dzisiaj wybrałam się do Państwowej Inspekcji Pracy. Nie zamierzam popuścić draniowi - powie Wiśniewska.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Wypadek na budowie. Jerzy aresztowany
Mirek będzie zły, że ukochana nie powiedziała mu wcześniej o swoich kłopotach i zażąda przeprosin! Roztrzęsiona Bożena zwyczajnie da mu w twarz, a on wyjdzie z mieszkania trzaskając drzwiami.
W tym samum odcinku ''Barw szczęścia'' Mirek przyjdzie do pralni, z której Bożena zamierzała odejść i na jej oczach pobije Kasprzaka. Urażony zboczeniec zagrozi, że namiesza Bożenie w papierach tak, żeby nigdzie już nie znalazła pracy!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!