W rytmie serca 2 sezon. Artur Żmijewski dostał podwyżkę! Ile zarabia za rolę Edwarda?

2018-05-05 4:10

Artur Żmijewski (52 l.) to ma klawe życie. Biją się o niego dwa urokliwe polskie miasta - Sandomierz i Kazimierz Dolny. W obu kręcone są seriale, w których gra aktor. Efekty tej filmowej rywalizacji są jak najbardziej namacalne. Żmijewski dostał bowiem podwyżkę w serialu "W rytmie serca", który kręcony jest w słynnym miasteczku nad Wisłą. A gród nad Sanem drży, aby nie skończono kręcić u nich "Ojca Mateusza".

Od 10 lat pan Artur jest gwiazdą serialu o księdzu detektywie. Dzięki produkcji Sandomierz jest dziś jednym z najchętniej odwiedzanych miast przez turystów.

- Mnóstwo ludzi z całej Polski przyjeżdża do Sandomierza i zwiedza miasto śladami "Ojca Mateusza". Oprócz niepowtarzalnej architektury, kompleksu zabytków, krajobrazu Sandomierz jest utożsamiany również z księdzem detektywem na rowerze. Zyskują na tym przede wszystkim lokalni przedsiębiorcy, którzy sprzedają specjalne książki, przewodniki i gadżety związane z serialem - mówi nam Ewelina Ura-Kamińska z Urzędu Miejskiego w Sandomierzu.

Od niedawna jednak Żmijewski gra jedną z głównych ról w serialu "W rytmie serca", którego akcja umieszczona została w Kazimierzu Dolnym. Wstępnie planownno, że aktor pojawi się w jednym sezonie, ale jego postać tak spodobała się widzom, że zdecydowano się na przedłużenie umowy. Mówi się nawet, że Polsat chce mieć go tylko dla siebie. - Podobnie jak Basia Kurdej-Szatan on także dostał podwyżkę. Teraz zarabia 8 tys. za dzień zdjęciowy. Jako ksiądz ma 3 tys. mniej - mówi nam osoba z produkcji.

Czy zatem Kazimierz Dolny przejmie znanego aktora i stanie się on symbolem kolejnego miasta?

Patrz: W rytmie serca 2, odcinek 24: Adam dowie się, że Weronika jest w ciąży! To jego dziecko?

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku

Owocowe ciasto na zimno inne niż wszystkie? To  tylko śmietanowiec z owocami z naszego przepisu!

Najnowsze