W domu ćwiczy noszenie tacy na starej, rodzinnej zastawie, budząc tym powszechną wesołość. Tylko zdenerwowana Boska nie ma dość sił, by obserwować postępy syna. Kuba i Kacper nie czują komfortowo, gdy rodzice jedzą z nimi ostrygi. Natalia i Ludwik zawsze, gdy raczą się tymi owocami morza, pikantnie żartują. Obecność dzieci wydaje im się zupełnie nie przeszkadzać.
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!