- O co pani miewa pretensje do Boskiej?
- A powinnam? Mogłaby być czasem trochę bardziej powściągliwa. Natalia jest emocjonalna, wybuchowa. Często pod wpływem chwili zdarza się jej powiedzieć coś, czego potem żałuje. Mogłaby wtedy policzyć do dziesięciu albo ugryźć się w język. Nie tylko z uwagi na dobro swoich bliskich, lecz także dla siebie samej. Choć z drugiej strony nie byłaby wtedy Natalią.
Patrz: Rodzinka.pl. Adam Zdrójkowski ma kłopoty w szkole. To przez rolę w serialu
- Ale z powodu tych wybuchów nie traci pani sympatii do niej?
- Nie! Bardzo ją lubię! Gdyby było inaczej, gdyby nie była dla mnie interesująca, chyba nie mogłabym jej grać. Granie Natalii daje mi wciąż dużo frajdy, bo nie jest postacią jednowymiarową, ma wiele barw i odcieni.
- Natalia jest teraz w szczególnie trudnej sytuacji. Przybyło domowników. Synowie dorastają. Ci wszyscy bliscy czegoś się domagają, roszczą sobie prawa. Jej sprawy schodzą na dalszy plan, czuje się opuszczona?
- W życiu każdej kobiety, mamy, żony tak jest. To naturalne. W "Rodzince.pl" już od pierwszych serii to obserwowaliśmy. W codziennym zabieganiu Natalia często o sobie zapomina. Choć rzeczywiście, gdy w końcu to sobie uświadamia, jest jej trochę przykro...
- Na Boskiej wspiera się ład rodziny.
- Oczywiście. W tej serii musi zadbać nie tylko o organizację życia w domu, lecz także o domowników - dzieci, swoich rodziców, męża, dla którego mieszkanie z teściami pod jednym dachem nie jest do końca komfortowe. Natalia ma bardzo trudne zadanie, odpowiada za domową logistykę, a zarazem za budowanie rodzinnej wspólnoty.
- Czegoś się pani uczy od Natalii?
- Uwaga widzów jest skupiona na jej życiu rodzinnym. A przecież Boska pracuje zawodowo. Połączenie bycia ciepłą, serdeczną mamą z funkcją pedagoga, bo tej wymaga wychowywanie dzieci, stróża domowego porządku, z atrakcyjną żoną dla męża i kobietą pracującą wymaga niezwykłej dyscypliny i siły charakteru. Natalia ją ma. Podoba mi się w niej, że sobie nie odpuszcza. Podpatruję, jak to robi...
Przeczytaj: Rodzinka.pl 6 sezon. Małgorzata Kożuchowska zrzuciła 10 kg! Jak schudła gwiazda Rodzinki.pl?
- Umie też pielęgnować miłość w swoim małżeństwie. Niewielu parom udaje się ją ocalić po latach...
- To mi się też u Boskich podoba. Mądrość, która każe im od czasu do czasu wygospodarować chwile wyłącznie dla siebie...
- W tym tygodniu Święta Wielkanocne. Co jest w nich dla pani najważniejsze, jak je pani kultywuje?
- W tych świętach najważniejsza jest nadzieja, jaką daje fakt zwycięstwa nad śmiercią. To dla mnie zawsze radosny czas spędzany w gronie najbliższych, W tym roku oczywiście będzie tak samo.
Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail
