"Pierwsza miłość" odnotowuje kolejne sukcesy. Niedługo 20-lecie serialu!
Pierwszy odcinek "Pierwszej miłości" pojawił się w Polsacie w listopadzie 2004 r. Oznacza to, że 20-lecie zbliża się wielkimi krokami, bo już w 2024 r. minie 20 lat odkąd widzowie śledzą losy Marysi (Aneta Zając) czy Artura (Łukasz Płoszajski). Chociaż obsada mocno zmieniła się na przestrzeni lat, niektórzy aktorzy grają w "Pierwszej miłości" od samego początku. Są to nie tylko wspomnieni już Marysia i Artur Kulczycki, ale też m.in. Kinga (Aleksandra Zienkiewicz) czy Emilka (Anna Ilczuk) z Bartkiem (Rafał Kwietniewski). Ich wątków nie zabraknie także w nowym sezonie serialu, który pojawi się już na jesień.
Tymczasem portal wirtualnemedia.pl podaje, że produkcja Polsatu odnotowuje bardzo dobą oglądalność, co jest wielkim sukcesem patrząc na fakt, że serial liczy już niemal 20 lat. "Pierwszą miłość" ogląda średnio milion widzów, a najwięcej zainteresowanych osób zgromadził odcinek pokazany 28 grudnia ub.r. Jego oglądalność wyniosła. 1,24 mln widzów.
"Pierwsza miłość" po wakacjach 2023. Co się wydarzy?
Skoro popularność "Pierwszej miłości" nie słabnie, scenarzyści na pewno szykują sporą niespodziankę w kolejnych odcinkach. Zaskakujące zwroty akcji są gwarantowane, a może i szykuje się jakaś niespodzianka z okazji 20-lecia serialu? Pewnym jest, że widzowie od jesieni będą mogli śledzić losy Marysi, do której powróci bliźniaczka Dominika (Aneta Zając). Odkryje, że Kacper (Damian Kulec) wcale nie zapomniał o jej siostrze. Artur nadal będzie szukał Doroty (Magdalena Wróbel), która zaginęła po próbie zabójstwa w lesie i straciła pamięć. Kulczycki nie wie, czego może się spodziewać. Ewelina (Magdalena Górska) namiesza w relacji Emilki i Bartka, którzy przeżyli krótki romans podczas jej nieobecności i wydaje się, że uczucia byłych małżonków nie wygasły. Jak to wszystko się potoczy? Dowiemy się niebawem.