"Pierwsza miłość" odcinek 3946 - wtorek, 4.02.2025, o godz. 18 w Polsacie
Śmierć Ani w 3946 odcinku "Pierwszej miłości" zniszczy relację Kamila z Melką, którzy dopiero niedawno odkryli, że są rodzeństwem! Nie ma się jednak co dziwić, że pogrążony w żałobie Kamil nie będzie chciał mieć z siostrą nic wspólnego. Co prawda zgodzi się, żeby Melka zabrała go do willi, którą zostawiła sobie po śmierci męża, Remigiusza Reterskiego (Stefan Pawłowski), bo nie była w stanie zrezygnować z takiego luksusu, ale "troska" siostry wcale nie pomoże mu dojść do siebie. Przeciwnie!
Okoliczności śmierci Ani wyjdą na jaw w 3946 odcinku "Pierwszej miłości". To Kamil miał zginąć
Zdruzgotany tak nagłym i okrutnym odejściem Ani Kamil w 3946 odcinku "Pierwszej miłości" zacznie łączyć fakty i wydarzenia, które poprzedziły zabójstwo jego dziewczyny. Bo Rosjanin Jewgienij (Eugeniusz Malinowski) wcale nie chciał zabić Ani! Przyszedł do mieszkania zakochanych, bo planował pozbyć się Kamila. Zabicie brata Melki miało jej otworzyć oczy na to, że z kimś takim jak on się nie można ot tak zerwać "biznesowych" układów, interesów wartych miliony!
Czy Kamil wyda Melkę policji w 3946 odcinku "Pierwszej miłości", by pomścić śmierć Ani?
Melka w 3946 odcinku "Pierwszej miłości" usłyszy od Kamila kilka słów prawdy! Że gdyby nie jej chęć szybkiego zarobku na handlu bronią z gangsterami z Rosji Ania by nadal żyła. Brat zapowie Melce, że nigdy jej nie wybaczy. Co więcej, teraz nie będzie miał już nic do stracenia, by wydać ją Piotrkowi i policji.
Szczególnie, że Piotrek w 3946 odcinku "Pierwszej miłości" zacznie śledztwo w sprawie zabójstwa Ani, a zeznania Kaliny (Magdalena Wieczorek), że przed kamienicą czaił się jakiś podejrzany facet, wyglądający na gangstera, rzucą nowe światło na sprawę. Tymczasem Melka zda sobie sprawę, że jeśli nie dogada się z Jewgienijem, to Rosjanin zabije też Kamila.
