"Pierwsza miłość" odcinek 3132 - poniedziałek, 14.12.2020, o godz. 18 w Polsacie
Emilka i Marcin w 3132 odcinku "Pierwszej miłości" nadal nie będą wierzyć w koniec świata zapowiadany przez Mariana Śmiałka (Paweł Okoński). Nawet kiedy spiker potwierdzi zbliżenie się do Ziemi komety. Co prawda Emilka pożegna się z ojcem i zapewni go o swojej miłości, ale nie zgodzi się wejść do schronu, który Śmiałek przygotował tylko dla wybranych mieszkańców wsi. Wśród nich nie będzie jednak ani Mariana, ani jego żony Anny (Agnieszka Suchora).
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1550: To Barbara uratuje bistro Kingi! Ustawi do pionu psychola z sanepidu!
Nagle w 3132 odcinku "Pierwszej miłości" w Wadlewie popsuje się pogada. Zaczynie wiać porywisty wiatr, a grzmoty na nieba będą wskazywały zbliżającą się burzę. Dla wielu to będzie jasny sygnał, że to początek końca świata. Wadlewianie wyjdą do schronu. Nastąpią jednak ostatnie przetasowania i przepychanki. Sceptyczni czy nie mieszkańcy wsi będą z niepokojem patrzeć na ciemniejące niebo i gwałtowne podmuchy wiatru.
Nawet Emilka i Marcin, którzy po pożegnaniu ze Śmiałkiem w 3132 odcinku "Pierwszej miłości" rozbiją namiot na łące, by oglądać zagładę z pierwszego rzędu. Miedzianowska nagle zadrży. A kiedy Marcin zapyta czy ze strachu, ona odpowie, że przy nim już niczego się nie boi. Zakochanych ogarnie taka namiętność, że postanowią koniec świata przeżyć uprawiając razem pierwszy seks!
Sprawdź też: Pierwsza miłość, odcinek 3140: Emilka upokorzona. Bartek oświadczy się Wandzie, a ona załamie się na randce z Marcinem - ZDJĘCIA
Gorącego seksu Emilki i Marcina w namiocie w 3132 odcinku "Pierwszej miłości" nie przerwie nawet złowieszcza burza, grzmoty i ulewny deszcz. Tak bardzo skupią się na sobie, że zapomną o nadchodzącej zagładzie, którą przewidział Śmiałek. A kiedy kochankowie dadzą się ponieść rozkoszy nastąpi dramatyczny finał. Tyle tylko, że kometa minie Ziemię! A jednym znakiem końca świata będzie... nawałnica, która nie przyniesie większych zniszczeń w Wadlewie.