"Pierwsza miłość" odcinek 3075 - środa, 23.09.2020, o godz. 18 w Polsacie
W 3075 odcinku serialu "Pierwsza miłość" odbędzie się pierwsze spotkanie Anety, Edwarda i Marysi. Aneta będzie miała pomysł jak wprowadzić ojca i córkę w tajemnicę, która oboje ich dotyczy. I choć zacznie się miło, wszystko pójdzie nie tak...
- Nigdy się nie ożeniłem. Potem może nawet żałowałem, że za bardzo się skupiłem na pracy... Ale czasu nie cofnę - będzie opowiadał Anecie Edward.
- Jeszcze wszystko przed tobą - odpowie mu Aneta. - Może jeszcze nawet doczekasz się dzieci?
- Mojemu kumplowi dwa lata temu urodził się syn... Wiecie jak do niego mówi? "Dziadzia"...
Czytaj też: Pierwsza miłość, odcinek 3075: Bartek i Śmiałek zdemaskują Mateusza! Oszust inwalida będzie skończony
Jednak Aneta w 3075 odcinku "Pierwszej miłości" będzie parła do założonego celu i ujawnienia, że Edward jest biologicznym ojcem Marysi. Gdyby tylko znała jego reakcję, pewnie pomyślałaby dwa razy, zanim aż tak upokorzy własne dziecko...
- A tym masz jakieś dzieci? - zapyta Edward Marysię.
- Tak, nie chciałam rodzić w domu starców - odpowie z lekkim przekąsem dziewczyna.
- Cięty języczek? Po mamusi? - ubawi się Edward prawie do łez.
- Po ojcu - w tym momencie 3075 odcinka "Pierwszej miłości" wypali szczerze Aneta. - To woja córka, jedna z bliźniaczek.
Edward dostanie ataku śmiechu w tym momencie 3075 odcinka "Pierwszej miłości". Marysia będzie patrzyła z coraz większym zdumieniem na to, co się dzieje przy stole, a niestety, będzie jeszcze gorzej. - Skąd mam wiedzieć, że tak jest? - zapyta "tatuś" już bez cienia uśmiechu.
- Mogę ci pokazać akt urodzenia, możesz zrobić badanie DNA... Ale ty już wiesz, że to prawda. Chciałam, żebyś poznał swoją córkę.
- Cześć, tato - doda Marysia.
Jak zachowa się w tym momencie obrzydliwie bogaty i samotny starzec w 3075 odcinku "Pierwszej miłości"? To trzeba zobaczyć - żal, że Marysia znów będzie musiała cierpieć...