Choroba Anety Zając doprowadziła do tego, że gwiazda "Pierwszej miłości" ostatnio sporo przytyła. Kiedy aktorka pojawiła się na finale 3 edycji "Tańca z gwiazdami" już na pierwszy rzut oka było widać, że się zaokrągliła. I to wcale nie efekt źle dobranej sukienki, która jeszcze bardziej podkreśliła niedoskonałości fgury Anety Zając.
Patrz: Pierwsza miłość po wakacjach 2015. Julka w śpiączce po zażyciu narkotyków! Czy córka Marysi przeżyje?
Według tygodnika "Na żywo" Aneta Zając przytyła, bo zmaga się z poważną chorobą. Co dolega serialowej Marysi z "Pierwszej miłości"? Znajoma aktorki ujawniła, że ostatnie wyniki badań Anety Zając wykazały chorobę tarczycy.
- Od kilku miesięcy źle się czuła. Zajęta wychowywaniem synków Roberta i Michała odwlekała jednak wizytę u lekarza - podaje magazyn.
Leczenie Anety Zając, które ma unormować pracę tarczycy polega na zażywaniu hormonów. A te niestety mają skutki uboczne - powodują bowiem wzrot wagi. "Na żywo" podaje, że Aneta Zając bardzo przeżywa fakt, że przytyła. Zawsze stara się bowiem świetnie wyglądać, bo przecież tego wymaga od niej zawód aktorki.
Zobacz: Pierwsza miłość po wakacjach 2015. Drugi ślub Kingi i Artura
Zmiany w wyglądzie Anety Zając są szczególnie widoczne w "Pierwszej miłości". W serialu widać wyraźnie, że Marysia jest znacznie grubsza, a jej twarz czasami wygląda na lekko opuchniętą. Ale przecież zdrowie jest najważniejsze! Teraz liczy się tylko to, by Aneta Zając pokonała chorobę. A po leczeniu będzie mogła przecież postarać się wrócić do dawnej sylwetki.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
