W rytmie serca 2 sezon, odcinek 26: Bogdan umrze! To Edward go zabije?

2018-03-24 3:00

To miała być rola, która podreperuje jego budżet. Jednak na serialu "W rytmie serca" Zbigniew Zamachowski (57 l.) nie obłowi się zbytnio. Jego bohater zostanie uśmiercony...

"W rytmie serca" 2 sezon nowe odcinki w każdą niedzielę o godzinie 20.00 w Polsacie

Zamachowski gra Bogdana Gancarza, byłego szwagra doktora Zycha (Piotr Fronczewski, 72 l.). Jego bohater trafi do szpitala i tam będzie groziło mu śmiertelne niebezpieczeństwo. Nie wyjdzie z tego żywy.

- Bogdan zostanie uśmiercony w ostatnim odcinku serii. A to oznacza, że aktor już nie gra w kolejnej. W ogóle w tym sezonie Zbyszek miał zaledwie kilka dni pracy. Niedużo się narobił ani nie zarobił - zdradza w rozmowie z "Super Expressem" jeden z pracowników produkcji serialu.

Dla tak doświadczonego aktora, jakim jest Zamachowski, było to nie lada wyzwanie.

- Rzadko występuję w serialach, jeśli już, to są krótkie strzały, gościnnie. Tutaj zakotwiczyłem na dłużej i zobaczymy, jak moje losy się potoczą i czy zostanę na dłużej. Seriale rządzą się swoimi prawami - mówił przed emisją. Ale zaznaczył, że bardzo podobał mu się pomysł odejścia od dobrych, ciepłych bohaterów, jakich zazwyczaj grywał.

Nie przegap: W rytmie serca 2 sezon. Edward zabije Bogdana?

Zobacz: W rytmie serca. Będzie 3 sezon? Serial Polsatu z Kurdej-Szatan i Damięckim to hit

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze