"Na Wspólnej" odcinek 2298 - wtorek, 28.06.2016, o godz. 20.15 w TVN
Choroba Marty z "Na Wspólnej" będzie tylko wymysłem Kamila Hoffera, który wciągnie siostrę w swoją akcję przeciwko znachorowi. A zacznie się od tego, że jeden z pacjentów Hoffera, który wymaga przeszczepu serca, wypisze się ze szpitala na własną prośbę. Witek powie Kamilowi, że leczenie kontynuować będzie u znachora Babińskiego. Wierzy bowiem, że uzdrowiciel pomoże mu wyzdrowieć.
Patrz: Na Wspólnej. Kinga wróci do Michała
Kilka dni później Wietk znów trafi do szpitala, w którym pracuje Kamil. Niestety, lekarzom nie uda się go uratować. Hoffer nie będzie potrafił sobie wybaczyć, że wypuścił chorego, zamiast przekonać go do przeszczepu serca.
Matka Witka wyzna Kamilowi, że to Babiński odradził jej synowi przeszczep i kazał mu opuścić szpital. Kamil odnajdzie gabinet znachora, po czym - przy pacjentach - oskarży go o spowodowanie śmierci młodego mężczyzny. Żeby jednak mieć mocny dowód na to, że uzdrowiciel jest zwykłym oszustem zastawi na niego pułapkę. Z pomocą Marty, która zgodzi się udawać chorą na raka.
Przeczytaj: Na Wspólnej. Anna Guzik zostawiła córki i wróciła na plan Na Wspólnej po urlopie macierzyńskim
W 2298 odcinku "Na Wspólnej" Marta zjawi się w gabinecie Babińskiego z fałszywymi wynikami badań, które mają potwierdzać, że cierpi na nowotwór. Przed wizytą Marta włączy dyktafon, by nagrywać każde słowo znachora. Przedstawi uzdrowicielowi swój problem i pokaże mu wyniki badań. Jednak Babiński nawet do nich nie spojrzy. Zerknie tylko na Martę i postawi diagnozę - to chłoniak.
Przy okazji oceni, że tak ciężka choroba jest na pewno skutkiem jakieś traumy z przeszłości i leczenie trzeba zacząć od psychoterapii. Marta będzie poruszona słowami znachora, bo faktycznie dużo w życiu przeszła. Uzdrowiciel poleci jej leczyć się witaminą C, sodą oczyszczoną i ziołami. Czy znachor z "Na Wspólnej" naprawdę wykryje u Marty raka?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!