"Na dobre i na złe" odcinek 641 po wakacjach - środa, 31.08.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Zamach na szpital w Leśnej Górze połączy z krwawą strzelaniną w dniu ślubu Jana i Oli Pietrzak (Anna Karczmarczyk) niestety będzie miał wyjątkowy dramatyczny finał!
W 641 odcinku "Na dobre i na złe", piewszym po wakacyjnej przerwie Janek kolejny raz spotka Czarnego – gangstera, którego poznał w kasynie. A ten, w zamian za umorzenie długu, poprosi go o pomoc. Czarny zabierze lekarza do swojego mieszkania… I na miejscu chirurg odkryje, że ma opatrzyć jego brata Miśka (w tej roli A. Królikowski), ciężko rannego w nogę.
Patrz: Na dobre i na złe po wakacjach 2016. Jan umrze, ale przed śmiercią weźmie ślub z Olą
Przerażony Janek pojedzie w końcu z bandytami do Leśnej Góry i na miejscu poprosi o pomoc Szczepana (Kamil Kula), licząc na to, że przyjaciel dochowa tajemnicy. A Misiek, jego dziewczyna Lidka (Angelika Kujawiak) i Czarny ani na chwilę nie przestaną im grozić. Kilka minut później w szpitalu rozpęta się prawdziwe piekło.
Lidka z zimną krwią zastrzeli policjanta Porębę (Sebastian Łach), który przyjedzie do szpitala z ciężarną żoną Marysię (Joanna Gleń) i rozpozna w bandytach poszukiwanych przez policję sprawców napadu na kantor. Terroryści zmuszą Przemka Zapałę (Marcin Rogacewicz), by wpuścił ich na blok operacyjny gdzie wezmą kolejnych zakładników, m.in. Krzysztofa Radwana (Mateusz Damięcki) i Adama Krajewskiego (Grzegorz Dauszkewicz).
Zobacz: Na dobre i na złe po wakacjach 2016. Powrót Piotra Gawryły. Wiktoria zbliży się do Piotra
I choć Janek będzie miał szansę, by uciec ze szpitala, to zostanie na miejscu. Stanisławski podejmie desperacką próbę przekonania Czarnego, żeby wypuścił zakładników i wreszcie się poddał. - Czarny daj spokój, to koniec!
Uzbrojony gangster nie będzie jednak chciał o tym słyszeć. - Nie, my tutaj jesteśmy bezpieczni. Będziemy negocjować!
Jan spróbuje przekonać bandytę, że nie ma sensu dłużej ukrywać się na bloku operacyjnym, bo wcześniej czy później do szpitala wkroczy policja i oddział antyterrorystyczny. - Nie wypuszczą was, przecież wiesz...
- Wypuszczą! Lidka mówi, że wymiękną.
- Lidka to psychopatka!
Czarny przez moment się zawaha. - Jak nie, to będziemy was zabijać - uprzedzi Jana, który z trudem zachowa zimną krew. - Ilu? Wszystkich?
- Jak będzie trzeba...
- O czym ty mówisz? Przecież wiem, że tego nie chcesz. Nie chciałeś, żeby komuś stała się krzywda. To wszystko wina Miśka i Lidki. Chcesz za nich zginąć?
- Ale to jest mój brat!
- To psychol. Nie wyjdzie stąd żywy, ale ty masz szansę. Nie strzeliłeś do tego policjanta. Chodź ze mną.
- Zostaję tutaj, zamykam blok, rozumiesz?
- Nie pozwolę ci...
- Ja cię zabiję, rozumiesz! Przysięgam! - Czarny wyceluje do Jana z pistoletu.
- To zrób to. No strzelaj... Widzisz? Nie jesteś taki jak twój brat
- Zabiję cię, nie żartuję, przysięgam.
- Oddaj mi broń. Wszystko będzie dobrze... - w tym momencie Czarny strzeli do Jana trafiając go w klatkę piersiową. Ranny Stanisławski osunie się na podłogę. Świadkiem tej sceny będzie Ola, która pochwyci ukochanego w ramiona.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail