"Na dobre i na złe" odcinek 644 - środa, 21.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Dzień strzelaniny w Leśnej Górze po ataku trójki uzbrojnych bandytów odmieni życie bohaterów "Na dobre i na złe". Szpitalne korytarze już zawsze będą splamione krwią, a lekarze, pielęgniarki i pozostała cześć personelu nie wymarzą z pamięci wstrząsających wydarzeń.
Patrz: Na dobre i na złe. Ola po śmierci Jana zacznie pić
W 644 odcinku "Na dobre i na złe", kilka dni po zamachu, w Leśnej Górze zapanuje już spokój i z pozoru wszystko wróci do normy. Nowi pacjentki, ciekawe przypadki medyczne nie pozwolą jednak lekarzom zapomnieć o tym co się stało.
Szczególnie ciężko będzie całą tę sytuację znosić Wiktoria Consalida. Dlaczego? Ordynator oddziału chirurgii nie będzie umiała dojść do siebie po ostatnich dramatycznych wydarzeniach, które rozegrały się w szpitalu, bo zacznie się obwiniać o śmierć Jana.
Wiki dojdzie do wniosku, że zaniedbała bezpieczeństwo personelu i pacjentów w Leśnej Górze, że w porę nie dostrzegła zagrożenia jakie sprowadzili na wszystkich bandci - Czarny (Maciej Mikołajczyk), Misiek (Antoni Królikowski) i Lidka (Angelika Kujawiak).
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Piotr Gawryło wróci do Leśnej Góry! Hana Goldberg z synem zostanie w Izraelu
Poza tym gdy Janek został ranny i na sali operacyjnej profesor Falkowicz (Michał Żebrowski), Adam Krajewski (Grzegorz Daukszewicz) i Przemek Zapała (Marcin Rogacewicz) walczyli o jego życie, ona była w szpitalu z oddziałem antyterrorystów i nie mogła nic zrobić, by im pomóc. Zamach w Leśnej Górze doprowadzi do tego, że Wiki zdecyduje się na wyjazd za granicę...
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail
