"Na dobre i na złe" odcinek 643 - środa, 14.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Śmierć Jana (Krzysztof Kwiatkowski) z "Na dobre i na złe", porwanie dyrektora Trettera (Piotr Garlicki) i salowego Górala (Jan Zmit), próba dorwania niebezpiecznych bandytów, którzy stoją za zamachem na Leśną Górę, a do tego walka z żądnym sensacji reporterem.
Patrz: Na dobre i na złe. Ola po śmierci Jana zabije ciężarną pacjentkę?
W 643 odcinku "Na dobre i na złe" w szpitalu wciąż rozgrywają się dramatyczne sceny, bo właśnie z tego miejsca dowódca antyterrorystów (Tomasz Oświeciński) kieruje obławą na zamachowców, którzy uprowadzili Trettera i Górala. Blok operacyjny gdzie doszło do rozlewu krwi wciąz jest zamknięty ze względu na dobro śledztwa. Trwa bowiem zbieranie wszystkich dowodów.
Do szpitala powoli wracają jednak pacjenci odsyłani wcześniej do innych placówek. Ponieważ jednak brakuje lekarzy i pielęgniarek, to w Leśnej Górze panuje duży chaos. Sytuację wykorzystuje Waldek, który zamierza zrobić materiał o zamachu pogrążając przy tym personel i policję.
Bezwzględny dziennikarz dostaje się się do środka dzięki ciężarnej Magdzie (Charlotta Zielińska), żonie Igora (Maciej Więckowski) jednego z pacjentów po operacji, którym zajmują się Lena Starska (Anita Sokołowska) i Rafał Konica (Robert Koszucki). Najpierw udaje przed Magdą lekarza, a później rzecznika praw pacjenta.
Waldek bez trudu zakrada się do szatni lekarzy i kradnie jeden z fartuchów, by nie wzbudzać żadnych podejrzeń. Później przeprowadza wywiady z kilkoma pacjentami. Dostaje się nawet na blok operacyjny, na którym doszło do tragedii i robi zdjęcia śladów krwi... W pewnej chwili zauważają go Wiktoria Consalida (Katarzyna Dąbrowska) i dowódca antyterrorystów. Waldek jednak ucieka.
Zaraz potem namawia Magdę na to, by opowiedziała o tym jak lekarze z Leśnej Góry podle potraktowali jej męża Igora i jak narazili jego życie. Pacjent po operacji wymiany stawu biodrowego ma zakażenie bakteryjne, ale Lena i Konica nie znają przyczyn nagłego pogorszenia jego stanu zdrowia.
W 643 odcinku "Na dobre i na złe" reporter dzwoni do redakcji z sensacyjmi wieściami... - Cześć, tu Waldi. Stary, mam prawdziwą bombę, wszystko nagrane. Babka się nie szczypała. Jechała po szpitalu, po policji, po lekarzach… po wszystkich. Zrobimy z tym materiałem furorę!
Jego rozmowę podsłuchuje jednak Magda, która żądna zwrotu nagrania. - Dzięki mnie trafi pani do mediów. Rozpętamy krajową dyskusję o nieposzanowaniu pacjentów, będzie pani sławna - przekonuje ją dziennikarz.
- Nie chcę być sławna, chcę być poważnie traktowana, to wszystko. Proszę mi to oddać! - mówi stanowczo ciężarna kobieta.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Dyrektor Tretter i salowy Góral zginą? Czy bandyci zabiją zakładników?
Po chwili zaczyna się szarpać z Waldkiem. Nagle mężczyzna odpycha ją tak mocno, że Magda upada uderzając o drzwi. I dostaje silnego krwotoku. Waldek kolejny raz ucieka, ale w ostatniej chwili zmienia zdanie i wzywa na pomoc Olę Pietrzak (Anna Karczmarczyk) i Klaudię Miller (Julia Wyszyńska).
Badania wykazują wystąpienie krwiaka na brzegu łożyska. Niestety łożysko odkleja się od ściany macicy. Trzeba zrobić cesarskie cięcie, bo dziecko jest niedotlenione, więc utrzymanie ciąży jest zbyt niebezpieczne. Bez operacji życie Magdy i jej dziecka jest zagrożone. Ola, która wciąż przeżywa śmierć Jana, nie ma wyjścia, musi operować...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
