"Na dobre i na złe" odcinek 634 - środa, 20.04.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W 634 odcinku "Na dobre i na złe" Artur Bart zaczyna pracę w Leśnej Górze, a to nie podoba się Falkowiczowi. Czarę goryczy przelewa konferencja prasowa zwołana na cześć nowego neurochirurga.
Zobacz: Na dobre i na złe. Falkowicz pozbędzie się profesora Barta z Leśnej Góry
Nie trzeba być detektywem, żeby domyśleć się, że Andrzej nie polubi Artura. Bart też szybko do tego dojdzie.
-Nie ceni mnie pan za bardzo profesorze - zauważy Bart tuż przed wspólną operacją.
-Ludzie mówią róże rzeczy.
-Profesorzy też.
-Dlatego staram się nie słuchać tego gadania - zapewnia Falkowicz sugerując, że po szpitalu krążą plotki.
Przeczytaj: Na dobre i na złe. Profesor Artur Bart zaskoczy Trettera. Szpital w Leśnej Górze wzbogaci się dzięki Bartowi
Profesorzy myją ręce przed wejściem na salę operacyjną, a Andrzej wykorzystuje chwilę, żeby opowiedzieć rywalowi pewną historyjkę.
-A słyszał pan panie profesorze przypowieść o skorpionie i żabie? Pewien skorpion poprosił żabę, żeby ta przeniosła go na drugi brzeg. Żaba odmówiła z powodu kolca jadowego. Ale skorpion uspokoił ją twierdząc, że to nie leży w jego interesie. Żaba wzięła go na grzbiet i zaczęli płynąć.
-Dopłynęli? - pyta zaciekawiony Bart.
-Nie. W połowie drogi skorpion wbił swój kolec jadowy w naiwnego płaza i oboje zatonęli.
-Dlaczego to zrobił, skoro to nie leżało w jego interesie?
-Żaba umierając pytała o to samo, a skorpion odpowiedział "Taka już moja natura" nie mogłem się powstrzymać. Będę miał się na baczności. Tak na wszelki wypadek - mówi z ironią Falkowicz, a jego przeciwnik tylko się zastanawia.... kto w ich przypadku jest żabą?
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail