Na dobre i na złe. Jan postrzelony w brzuch z raną na sercu! Wpadka twórców Na dobre i na złe

2016-09-01 13:15

Sceny zamachu terrorystycznego w "Na dobre i na złe" były realizowane przez kilka dni zdjęciowych. A wszystko po to, by krwawy atak bandytów na szpital w Leśnej Górze wyglądał wiarygodnie. Niestety nie obyło się bez wpadek. W 641 odcinku "Na dobre i na złe" Jan Stanisławski (Krzysztof Kwiatkowski) został postrzelony przez Czarnego (Maciej Mikołajczyk) i wyraźnie dostał kulę w brzuch. Jednak już w następnym ujęciu krwawiąca rana pojawiła się w okolicach serca Janka... Cud w Leśnej Górze z wędrującą raną? Raczej niedopatrzenie twórców serialu.

"Na dobre i na złe" odcinek 642 - środa, 7.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2

W 641 odcinku "Na dobre i na złe" w szpitalu w Leśnej Górze doszło do prawdziwej masakry! Nowy 18 sezon "Na dobre i na złe" po przerwie wakacyjnej rozpoczął się od ataku trójki bandytów na lekarzy i pacjentów z Leśnej Góry.

Patrz: Na dobre i na złe. Przemek umrze tak jak Jan? Kto zginie w zamachu w Leśnej Górze?

W finałowej scenie ofiarą zamachowców padł Jan Stanisławski, który dostał postrzał w brzuch. No właśnie - w brzuch czy w serce? Oglądając uważnie scenę, w której Czarny strzelił do Janka widać wyraźnie pistolet wymierzony w Stanisławskiego.

Kiedy bandyta pociągnął za spust widzowie mogli zobaczyć jak celuje w brzuch Janka. Jednak już po chwili na białej koszuli pojawiła się krwawiąca rana w okolicach serca. Ranny Jan chwycił się nawet za klatkę piersiową.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Śmierć Jana. Krzysztof Kwiatkowski odchodzi z Na dobre i na złe

Wygląda więc na to, że podczas kręcenia sceny postrzelenia Janka twórcy "Na dobre i na złe" zaliczyli małą wpadkę. Bo trudno ich podejrzewać o to, że celowo zdecydowali się na takie niedopatrzenie i przemieszczają się ranę. Wielu widzów zapewne zauważyło ten błąd, ale przecież nie to jest najważniejsze. Istotne jest to, że obrażenia JAna okażą się śmiertelne już w 642 odcinku "Na dobre i na złe".

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze