"Barwy szczęścia" odcinek 1867 - poniedziałek, 21.05.2018, o godz. 20.10 w TVP2
Honorata Witańska znika z "Barw szczęścia", a wraz z nią jej bohaterka Magda Kowalska. W 1867 odcinku "Barw szczęścia" zakończy się wątek Magdy. Na szczęście bohaterka nie zostanie uśmiercona. Po prostu ta postać zniknie z serialu, a widzowie o jej losach będą się dowiadywać od jej matki Małgorzaty (Adrianna Biedrzyńska) i siostry Natalii (Maria Dejmek).
Magda dowie się, że Luiza (Julia Zielińska) chciała popełnić samobójstwo w domu dziecka i postanowi zmienić swoje życie. Kiedy w 1867 odcinku "Barw szczęścia" spotka się ze swoim mężem Sebastianem (Kacper Krupski) nie będzi panować nad emocjami. Zaatakuje go i ostatecznie zakończy to małżeństwo.
- Nie chcę cię więcej widzieć! Chyba, że na rozprawie! Zamierzam posprzątać ten bałagan, którego narobiłeś, sama... Naszego małżeństwa nie da się już uratować. Nie po tym, co się stało! - krzyknie. Po chwili wyjdzie z domu Małgorzaty i więcej widzowie jej nie zobaczą.
Honorata Witańska na swoim profilu na Instagramie pożegnała się z widzami "Barw szczęścia" przed ostatnim odcinkiem z udziałem Magdy.
"Dzisiaj po raz ostatni pojawię się w serialu "Barwy szczęścia". Moja bohaterka przez lata walczyła o znalezienie dla siebie miejsca. Poprzez związki, podróże i popełniane błędy Magda dojrzewała i wzrastała na Waszych oczach. Robiłam wszystko, aby dawać jak najwięcej tytułowego szczęścia; starałam się znajdować dla niej jak najwięcej powodów do radości, mimo iż scenarzyści doświadczał ją solidnie i nie ułatwiał walki o miłość. Pomimo gorzkiego zakończenia jej losów, pragnę zostawić ją z uśmiechem na twarzy" - napisała w swoim pożegnaniu.
"Obiecuję zakończenie może nie w kartonach, ale za to z przytupem i rękoczynami" - zdradziła aktorka.
Dlaczego Honorata Witańska odeszła z "Barw szczęścia"?
Po dziesięciu latach na planie "Barw szczęścia" Honorata Witańska postanowiła rozstać się z produkcją. Aktorka poczuła, że już najwyższy czas na zmiany.
- Życie jest jedno, jest krótkie, a ja w tym serialu i tak spędziłam już dużo czasu. Mam nadzieję, że czekają na mnie nowe zawodowe wyzwania. Ja oczywiście cenię sobie ten czas w "Barwach szczęścia". To była moja pierwsza telewizyjna przygoda jak jeszcze byłam studentką - powiedziała w wywiadzie dla portalu telemagazyn.pl.
Patrz: Śmierć Magdy w Barwach szczęścia? Honorata Witańska odeszła z serialu - WIDEO
Sprawdź: Barwy szczęścia, odcinek 1880: Sebastian prześpi się z 18-letnią Jowitą - WIDEO
Przeczytaj: Barwy szczęścia, odcinek 1882: Artur Chowański zabije Krzepińskiego!
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
Dzisiaj po raz ostatni pojawię się w serialu Barwy Szczęścia . Moja bohaterka przez lata walczyła o znalezienie dla siebie miejsca. Poprzez związki, podróże i popełniane błędy Magda dojrzewała i wzrastała na Waszych oczach. Robiłam wszystko, aby dawać jak najwięcej tytułowego szczęścia; starałam się znajdować dla niej jak najwiecej powodów do radości, mimo iż scenarzyści doświadczał ją solidnie i nie ułatwiał walki o miłość. Pomimo gorzkiego zakończenia jej losów, pragnę zostawić ją z uśmiechem na twarzy. Dziękuję moje bohaterce, że zmusiła mnie do odkrycia w sobie przestrzeni których wcześniej nie znałam i które na codzień są mi obce. Dziękuję, że do końca pozostała wierna pragnieniom swojego serca - co w opinii wielu widzów równoznaczne było z egoizmem. I właśnie Widzom dziękuję. Armii fanów serialu, sympatykom dwójki, każdemu kto chociaż raz usiadł na kilka minut przed telewizorem po godzinie 20.00 i każdemu kto żarliwie komentował losy i wybory mojej postaci - dziękuję! To Wasza sympatia napędzała i napędza mnie do pracy. Po cichu liczę, że zostaniecie ze mną dłużej, bo Was potrzebuję. Bo bez Was moja praca nie ma sensu. Obiecuję, że jeszcze wiele będę miała Wam do zaoferowania i że dostarczę Wam całej palety barw wzruszeń, śmiechu i oczywiście - szczęścia. P.S. Zachęcam do obejrzenia ostatniego odcinka z moim udziałem dzisiaj o 20.05 w TVP2 Obiecuję zakończenie może nie w kartonach, ale za to z przytupem i rękoczynami Fot. które lubię z dnia kręcenia czołówki. @maria_dejmek dziękuję za wszystko
Post udostępniony przez Honorata Witańska (@honoratawitanska) Maj 20, 2018 o 11:48 PDT