"M jak miłość" odcinek 1376 - poniedziałek, 28.05.2018, o godz. 20.50 w TVP2
W "M jak miłość" Ula zdobyła sympatię Sobańskiej po tym, jak namówiła Janka, żeby dał matce drugą szansę. Teraz Weronika czuje się w obowiązku wspierać syna i jego związek, ale to nie jest proste. W 1376 odcinku "M jak miłość" Ula i Janek nie są już razem. Mostowiakówna nie chce mieć z byłym wiele wspólnego, a Janek bardzo to przeżywa.
W 1376 odcinku "M jak miłość" Weronika odwiedzi syna w pracy i usłyszy, jak komendant udziela mu reprymendy. Postanowi więc porozmawiać z Ulą, by ratować ich związek. To, co od niej usłyszy wprawi ją w osłupienie...
-Nie wiem, o co wam poszło. Nie chcę się wtrącać. Janek nie chce mi nic powiedzieć, ty też milczysz, ale widzę jak on to przeżywa. Może można by coś zrobić? Można wszystko naprawić? - podpowie Weronika, która zaczepi Ulę na ulicy.
-Przepraszam, ale ta rozmowa nie ma sensu.
-Jesteście tacy młodzi, emocje biorą górę, każda kłótnia to koniec świata. Przyrzeknij mi, że nie zrobisz niczego, czego później będziesz żałować.
-Żałować, chyba o sobie pani mówi. Ja nie zrobiłam nic złego i nie muszę się tłumaczyć. A poza tym, po tym jak pani kiedyś postąpiła, myślę, że nie ma pani prawa mnie oceniać - powie Ula i odejdzie.
Weronika nie spodziewała się, że Ula jest taka pyskata. Mostowiakówna z reguły jest miłą osobą, ale sprawa rozstania z Jankiem już ją przytłacza!
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1376: Sonia wygarnie Uli co o niej myśli po zerwaniu z Jankiem!
Zobacz: M jak miłość, odcinek 1376: Budzyński w więzieniu! Odkryje podstęp Karoliny i Joli
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!