"M jak miłość" odcinek 1374 - poniedziałek, 21.05.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Więź, która w "M jak miłość" połączyła Pawła i Basię jest tak silna, że nawet rozwód Zduńskich nie zdołał jej zerwać. Córka Ali kocha ojczyma jak prawdziwego ojca. Poza tym zawsze był jej wiernym przyjacielem. To dlatego zdrada Ali tak bardzo ją zabolała. Nie mogła znieść, że matka porzuciła kogoś tak dobrego i troskliwego.
Podczas ich ostatniego wspólnego spotkania we troje przed wyjazdem Ali do Anglii Basia powiedziała jej wprost, że nie zasłużyła na kogoś takiego jak Paweł. - Nie potrafię tak jak ty przestać go kochać i zapomnieć o nim jakby go nigdy nie było - wykrzyczała matce w 1347 odcinku "M jak miłość".
W 1374 odcinku "M jak miłość" Zduński odbierze niepokojący telefon do Basi. Córka przyzna się mu, że wcale nie jest szczęśliwa w nowej rodzinie, bo wszystko kręci się wokół małego Maksa. Paweł dowie się od niej, że syn Ali i Marka choruje dlatego Basia zeszła na dalszy plan. - Maksio całą noc płakał, a Mark...
- Co z Markiem? Był dla ciebie niedobry - zapyta Paweł. - Nieważne... Zachowuje się jakby mnie w ogóle nie było. A to bardziej wkurza niż jakby się na mnie wydzierał. Rozumiesz? - powie zapłakana Basia.
Dziewczynka poczuje się zaniedbywana. Do tego stopnia, że poprosi Pawła, by zabrał ją do siebie.
Zduński wyzna Piotrkowi (Marcin Mroczek), że chciałby, żeby Basia zamieszkała z nim w Warszawie. Cały czas tęskni za córką i nie wyobraża sobie dłuższego rozstania. Czy Paweł zdecyduje się odebrać Ali dziecko? Tymczasem Basia zrobi wszystko, by wrócić do Pawła. Gotowa nawet okraść matkę i uciec z domu!
Patrz: M jak miłość. Aneta porwie Szymka? Tajemnicze zdjęcie z planu nowego sezonu
Sprawdź: Koniec M jak miłość. Marcin włamie się do domu Izy, by zdobyć dowód na oszustwo Artura
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
W sezonie truskawkowym warto wiedzieć, jak się obchodzić z delikatnymi i pysznymi truskawkami