"M jak miłość" odcinek 1364 - poniedziałek, 9.04.2018, o godz. 20.50 w TVP2
W "M jak miłość" Kisielowa zrozumiała w końcu, że Robert wcale jej nie kochał i chciał tylko jej pieniędzy. Z resztą jego plan się powiódł. Dostał przecież cały majątek ofiary i się zmył! Na szczęście policja namierzyła oszusta i schwytała dzięki pomocy Zośki. Teraz Kisielowa próbuje zapomnieć o tym, co ją spotkało, ale to nie jest takie proste.
W 1364 odcinku "M jak miłość" Robert nie daje o sobie zapomnieć i cały czas wypisuje do Kisielowej listy zapewniając ją o swojej wielkiej miłości. Zdenerwowana seniorka odwiedzi amanta w areszcie i rzuci mu koperty na stół tłumacząc, że nie chce dostawać od niego korespondencji.
Cwaniaczek korzystając z okazji znów będzie próbował złapać Kisielową za serce. Na szczęście Zośka nie popełni drugi raz tego samego błędu i odmówi, gdy złodziej poprosi ją o kolejną wizytę. Ufff! Wygląda na to, że Kisielowa jest już bezpieczna. Oby tylko nie wpakowała się w kolejny związek z internetowym kochasiem.
Patrz: M jak miłość, odcinek 1364: Afera u Mostowiaków. Marek zamieni Ewę na Justynę
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1362: Marcin i Ania znów będą razem. Iza idzie w odstawkę
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!