"M jak miłość" odcinek 1244 - poniedziałek, 10.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Monika i Górecki z "M jak miłość" poznali się kilka dni na grillu u Zduńskich. Od pierwszej chwili samotny biznesmen był oczarowany Moniką i jej córeczką Oleńką. Zajął się dziewczynką jak troskliwy tata, a prawniczka widząc Olę na rękach u Góreckiego zdała sobie sprawę, że jej dziecko potrzebuje ojca.
Przeczytaj: M jak miłość. Justyna zniszczy Natalkę! Była Franka dąży po trupach po celu
Później jednak w dość ostrych słowach skrytykowała milionera. W rozmowie z Kingą (Katarzyna Cichopek) oceniła, że Górecki nie nadaje się na jej partnera. - Mówiłam ci, że chcę dojrzałego faceta, ale nie tak bardzo. Facet gra w oldboyach, a ja wiesz... Poza tym jest trochę nadęty - przyznała z rozbrajającą szczerością.
Słowa Moniki sprawiły wielką przykrość Góreckiemu, który przy pierwszej okazji wypomniał prawniczce, że go obraziła. I choć po tej wpadce wydawało się, że ta znajomość nie ma żadnych szans na ciąg dalszy, to w 1244 odcinku "M jak miłość" Monika zostanie jego prawniczką. Piotrek (Marcin Mroczek) poleci ją na to stanowisko, bo dobrze wie jak świetnym jest adwokatem.
Patrz: M jak miłość. Olga kelnerką w bistro Kingi. Górecki zmusi córkę do pracy - ZDJĘCIA
Biznesmen kolejny raz spotyka się z Moniką i zaproponuje jej stałą pracę. Zaraz potem wspomni o atrakcyjnym wyjeździe służbowym do Sopotu z związku z kolejną prowadzoną przez Monikę sprawą. Niestety samotna matka nie skusi się perspektywą wyjazdu z szefem, bo przecież nie będzie mogła zostawić Oleńki na kilka dni z opiekunką.
Monika odmówi właśnie ze względu na córeczkę. A wtedy Górecki zaproponuje, by wzięła ze sobą Oleńkę i nianię, a on odda im do dyspozycji apartament. Prawniczka zorientuje się, że biznesmenowi zależy, by pracowała dla niego. Jednak wciąż jednak będzie się wahać czy przyjąć nową posadę.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!