"M jak miłość" odcinek 1243 - wtorek, 4.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Życie Marysi z "M jak miłość" powoli zamienia się w koszmar. Od kiedy kilka miesięcy temu Bilski trafił do aresztu, Maria nie może zaznać spokoju. Cały czas bowiem jest obserwowana przez dawnych wspólników Bilskiego, którzy dobrze wiedzą, że to u Marysi gangster ukrył swojego pendrive'a, na którym są obciążające go dokumenty.
Patrz: M jak miłość. Ala i Paweł przeżyją gorący romans
W 1243 odcinku "M jak miłość" Marysia zgadza się na kolejne spotkanie z Robertem, choć Artur (Robert Moskwa) spróbuje przekonać ją, by trzymała się od byłego partnera z daleka – dla własnego bezpieczeństwa. - Nie idź tam, proszę. Robertowi już nie pomożesz, a sobie możesz zaszkodzić! Nie jesteś mu nic winna. I wybacz, że to mówię, ale to chore, że czujesz się jakieś zobowiązania wobec tego faceta. Te spotkania cię zbyt wiele kosztują...
Rogowska nie zamierza jednak słuchać dobrych rad byłego męża. Jednak powoli dojrzewa do decyzji, by raz na zawsze pożegnać się z Bilskim i zamknąć tę sprawę. Przerażona, niepewna tego co może się stać odwiedza byłego kochanka za kratkami.
Przeczytaj: M jak miłość. Justyna zniszczy Natalkę! Była Franka dąży po trupach po celu
Podczas widzenia w areszcie Bilski snuje wizję wspólnej przyszłości z Marysią, dziękuje jej, że go nie opuściła, bo dzięki niej jakoś znosi pobyt za kratkami. Maria oznajmia Bilskiemu, że zniszczyła pendrive'a, na którym były jego tajne dokumenty.
- Bardzo mi pomogłaś, dziękuję... Teraz wiem, że na pewno, że jesteś niezwykłą kobietą. Nie odwróciłaś się ode mnie, nie odtrąciłaś. Jestem twoim dłużnikiem. Posiedzę może trzy lata, wyjadę wraunkowo i wtedy wyjedziemy gdzieś daleko...
Nagle Rogowska przerywa kochankowi i w jednej chwili zrywa ich związek. - Robert, posłuchaj mnie. To co zrobiłam to było pożegnnaie. Chcę być z tobą uczciwa i szczera. Życzę ci jak bardzo dobrze, ale teraz to już koniec. Tym razem to już koniec...
Bilski nie może uwierzyć własnym uszom. Z czułego, kochającego partnera nagle przeradza się w brutala, który posuwa się do gróźb, by zatrzymać ją przy sobie. - Nie rozumiem, przecież ty nie jesteś taka, ty mnie kochasz. Jesteś mi teraz bardzo potrzebna, nie mogę bez ciebie żyć. Czy chcesz tak po prostu przekreślić to wszystko, co było między nami? Tak nie wolno. Kochasz mnie, ja ciebie kocham. Chcesz odejść, ale ja się nie zgadzam. Marysiu, ode mnie nie można tak po prostu odejść. Nie można!
W głosie gangstera od razu pojawia się groźny ton, a Rogowska, przestraszona, tuż po wyjściu z aresztu kontaktuje się z Andrzejem Budzyńskim (Krystian Wieczorek). I w tajemnicy pokazuje mu pendrive, który Bilski ukrył w jej domu zanim zatrzymała go policja.
Prawnik szybko orientuje się, że zapisane na urządzeniu dane to dowód na to, że Robert prał brudne pieniądze. Od razu radzi Marysi, by przestała się widywać z przestępcą. - Powinnaś zerwać stosunki z tym człowiekiem...
Wieczorem Marysia dostaje sms-a od Bilskiego, z którego wynika, że tak szybko się od niego nie uwolni i że były kochanek jest naprawdę niebezpieczny. "Należysz do mnie. Pamiętam o tym. Robert" - pisze jej gangster.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!