"M jak miłość" odcinek 1242 - poniedziałek, 3.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Tak wrażliwa osoba jak Marysia z "M jak miłość" źle znosi wszelkie życiowe dramaty, które zsyła na nią los. Co prawda stara się być silna, ale po tym jak kilka lat temu zachorowała na depresję, czasami nie jest w stanie zapanować nad swoimi nerwami.
Patrz: M jak miłość. Marta wyjedzie do Kolumbii. Dominika Ostałowska zniknie z M jak miłość?
A ponieważ ostatnio Marii nie brakowało stresu i emocjonującycjh przeżyć, to w 1242 odcinku "M jak miłość" pojawia się ryzyko, że znów zachoruje na depresję. Roztrzęsiona i załamana Rogowska coraz częściej sięga po silne leki na uspokojenie, by szybciej dojść do siebie. I choć jest pielęgniarką zupełnie ignoruje fakt, że mogła się od nich uzależnić.
Niepokojące zachowanie Marysi, która bardzo dużo śpi i ma kłopoty z tym, żeby rano się obudzić jako pierwsza zauważa mała Basia (Maja Wudkiewicz). W 1242 odcinku "M jak miłość" córka Rogowskich zawiadamia o tym Artura, który od razu domyśla się, że jego ukochana faszeruje się jakimiś lekami. Artur postanawia wkroczyć do akcji i nie dopuścić do tego, by Marysia znów zachorowała na depresję.
Przeczytaj: M jak miłość. Natalka przyłapie Franka na zdradzie!
Mimo, że Maria ostatnio traktowała byłego męża dość chłodno i wiele razy prosiła go, by nie wtrącał się do jej życia, to jednak Rogowski nie zamierza zostawić jej samej z uzależnieniem od leków. Jak podaje "Świat Seriali" w 1242 odcinku "M jak miłość" niemal siłą odbiera Marii wszystkie tabletki na sen, w zamian zostawiając tylko ziółka i mleko.
Na tym jednak na koniec, bo Rogowski kolejny raz próbuje zbliżyć się do ukochanej. Po wspólnym rodzinnym obiedzie, podczas którego Marysia serwuje zupełnie niejadalną zupę, całuje byłą żoną. A Rogowska wcale się nie opiera. Basia, która jest świadkiem czułości rodziców, szaleje ze szczęścia.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!