"M jak miłość" odcinek 1242 - poniedziałek, 3.10.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Małżeństwo Marty i Andrzeja z "M jak miłość" powoli przejdzie do historii. Budzyńscy rozstali się, ale na razie nie planują rozwodu. Dla Marty ten związek jest już jednak definitywnie skończony - nie kocha już męża i nie chce dłużej z nim być. Ale to nie jedyna zmiana w jej życiu.
Patrz: M jak miłość. Marysia i Artur znów razem! Marzenie Basi się spełni
W 1242 odcinku "M jak miłość" Marta wyzna najpierw swojej siostrze Marysi (Małgorzata Pieńkowska), a potem mężowi, że chce wyjechać do Łukasza, do Kolumbii. Na kilka tygodni lub nawet miesięcy. Gdyby nie rodzice zdecydowałaby się zostać w Ameryce Południowej na stałe, bo w Polsce już nikt i nic jej nie trzyma.
Maria przyjmie ze spokojem wiadomość o wyjeździe młodszej siostry. Tak samo Budzyński, który przeczuwał, że wcześniej czy później Marta rozpocznie nowe życie z dala od niego. - No cóż… spodziewałem się czegoś takiego. Chcesz zamknąć pewien etap i wybrałaś takie rozwiązanie. W porządku, rozumiem to... - zapewni żonę
Przeczytaj: M jak miłość. Marta Budzyńska wyjedzie do Kolumbii. Dominika Ostałowska pożegna się z M jak miłość?
Budzyńska będzie zaskoczona jego reakcją. - Naprawdę nie masz mi za złe?
- Jeśli uznałaś, że wyjazd jest ci potrzebny powinnaś pojechać. Po chwili rozmowa zejdzie jednak na temat ich córki, z którą Andrzej jest bardzo blisko związany. - A nie jesteś zły, że zabieram z sobą też Anię?
- Tu akurat mam wątpliwości. Na pewno będę za nią tęsknił, a z drugiej strony Ania zaliczy wakacje życia...
Wieczorem niespodziewanie Andrzej zjawi się w mieszkaniu Marty z przeprosinami. Poczuje bowiem potrzebę wyjaśnienia żonie co mu leży na sercu. - Nie mogę sobie znaleźć miejsca po tej naszej rozmowie. Niezależnie od tego, co się stało i po czyjej stronie jest wina, to czuję, że cię zawiodłem jako twój facet. I bardzo cię za to przepraszam...
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!