M jak miłość. Franek boi się, że Natalka zginie na służbie w akcji policji

2016-09-23 9:45

Strach o życie ukochanej w "M jak miłość" paraliżuje młodegp leśniczego z Grabiny. W 1241 odcinku "M jak miłość" stęskniony Franek (Piotr Nerlewski) spotyka się z Natalką (Marcjanna Lelek), która właśnie wróciła z Londynu. Córka Marka (Kacper Kuszewski) jest zachwycona pobytem u siostry i pełna sił, by zacząć nową pracę. Podjęła już decyzję, ale jej ukochany próbuje ją zniechęcić do pracy w policji. Leśniczy boi się, że jego dziewczynka zginie na jednej z ryzykownych akcji.

"M jak miłość" odcinek 1241 - wtorek, 27.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2

W "M jak miłość" Natalka długo nosiła się z zamiarem zmiany pracy. Córka Marka pragnie zostać policjantką i właśnie dlatego dogalała się z miejscowym funkcjonariuszem (Sławomir Holland), by zostać jego wspólniczką i szkolić się pod jego okiem.

Ten pomysł nie podoba się Mostowiakowi i Frankowi. Panowie zwyczajnie się o nią boją. Wygląda jednak na to, że ani jeden, ani drugi nie zniechęci jej do pracy w mundurze.

Zobacz: M jak miłość. Justyna pocałuje Franka! Co na to leśniczy?

-Słuchaj Natalka mam do ciebie jedną prośbę, chodzi o twoją pracę w policji. Przemyśl to jeszcze raz, tylko o to cię proszę. Boję się o ciebie. Nie chcę ciebie stracić - powie Franek w 1241 odcinku "M jak miłość".
-Nie stracisz - powie Mostowiakówna, która nie zmieni zdania i zostanie policjantką. W jednym z premierowych odcinków "Kulis M jak miłość" widać, że Natalka paraduje już w stroju policjantki.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze