"M jak miłość" odcinek 1240 - poniedziałek, 26.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2
W 1240 odcinku "M jak miłość" Joasia chce jechać do chorego ojca, ale Tomek nie może zwolnić się z pracy. Tarnowska postanawia skorzystać więc z propozycji Jacka, który zaoferował swoją pomoc i lot firmowym samolotem do Austrii.
Zobacz: M jak miłość. Agnieszka nachodzi Tomka pod nieobecność Joasi
W drodze na lotnisko Jacek zauważa, że Joanna trzyma dystans i sprawia wrażenie jakby męczyła się w jego towarzystwie. - Nie przepadasz za mną - stwierdza Jacek. Przez moment Joasia nie wie co odpowiedzieć. Trochę jej wstyd, że ta widać jej niechęć do przyjaciela Tomka. - Dlaczego tak myślisz?
- Nic nie mówisz, myślisz odkąd wyruszyliśmy...
- Po prostu martwię się o ojca - wyjaśni Asiaa, która faktycznie ma mieszane uczucia co do przyjaciela Tomka.
Jacek uspokoaja ją, że już za chwilę będą na lotnisku i nie musi się niczego obawiać - dotrą do Austrii na czas.
Nagle Asia otwiera przed Jackiem serce. Opowiada mu o tym jak bardzo przeżywa chorobę ojca, jego operację i pobyt w szpitalu. - Właśnie teraz kiedy udało się odbudować nasze relacje, ta choroba nagle wróciła. Martwię się o niego, tylko on mi pozostał. Po śmierci matki to moja jedyna rodzina. Oczywiście oprócz Tomka i dzieciaków - Asia wtajemnicza Jacka w swoje rodzinne relacje, a to daje mu do myślenia.
Przeczytaj: M jak miłość. Joasia zdradzi Tomka z Jackiem podczas wyjazdu do Austrii?
Biznesmen zdaje sobie sprawę, że Joanna wbrew pozorom jest bardzo samotna. Przy Tomku nie czuje się bowiem w pełni szczęśliwa. Kobieta skradnie jego serce szczerością i wrodzonym optymizmem, który rozkazuje jej walczyć o zdrowie ojca i poprawne relacje w rodzinie.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!