M jak miłość. Marta zostawi Andrzeja, ale rozwodu Budzyńskich nie będzie

2016-09-12 21:56

Małżeństwo Budzyńskich z "M jak miłość" przejdzie do historii! Nadzieja na to, by Marta (Dominika Ostałowska) i Andrzej (Krystian Wieczorek) wrócili do siebie i byli razem szczęśliwi zgaśnie w 1236 odcinku "M jak miłość" po wakacjach 2016. Podczas wspólnego wyjazdu do Grabiny Marta powie Andrzejowi, że już go nie kocha i chce się rozstać. I choć nie poprosi go o rozwód, to Budzyński zrozumie, że to już koniec. Załamany pozwoli ukochanej odejść i zrezygnuje z walki o ich związek.

"M jak miłość" odcinek 1236 po wakacjach 2016 - poniedziałek, 12.09.2016, o godz. 20.40 w TVP2

Czy Marta i Andrzej z "M jak miłość" się rozwiodą? Na razie chyba nie, ale nie ma już szans na to, by uratować ich małżeństwo. Łącząca Budzyńskich miłość już się wypaliła. Przynajmniej w sercu Marty, która po kilku miesiącach separacji zda sobie sprawę, że nie ma sensu dłużej zwodzić męża...

Przeczytaj: M jak miłość po wakacjach 2016. Wzruszający prezent Marka dla rodziców. Barbara i Lucjan zaleją się łzami

W 1236 odcinku "M jak miłość" Budzyńska zaprosi męża do Grabiny, by tam poinformować go, że to już koniec ich małżeństwa. Niestety Andrzej źle odczyta jej intencje. Pomyśli, że Marta chce zrezygnować z separacji i do niego wrócić. O tym jak bardzo się myli przekona się zaraz po przyjeździe do domu Barbary (Teresa Lipowska) i Lucjana (Witold Pyrkosz).

Mostowiakowie przygotują obiad dla córki i zięcia, bo tak jak Budzyński będą przekonani, że wreszcie zażegnali kryzys. Jak podaje "Tele Tydzień" jedno spojrzenie Marty wystarczy, by Barbara zrozumiała, że jej córka nic sobie nie robi z komplementów Andrzeja, który zauważy, że jego ukochana pięknieje za każdym razem gdy przyjeżdża do Grabiny.

Patrz: M jak miłość po wakacjach 2016. Olga zamieszka u Kingi i Piotrka! Wskoczy Zduńskiemu do łóżka?

Marta zaprosi Andrzeja na wspólny spacer do sadu. Wreszcie zbierze się na odwagę, by powiedzieć mu co postanowiła odnośnie ich wspólnej przyszłości. - Po naszej ostatniej rozmowie zaczęłam się zastanawiać, czy rzeczywiście chcę, żebyś wrócił do domu i do naszego życia. Tak mi przykro, przepraszam...

Budzyński nie będzie mógł uwierzyć własnym uszom. - Ale dlaczego? Ostatnio tak dobrze się dogadywaliśmy... Wtedy z ust Marty padną słowa, które sprawią, że jego serce roztrzaska się na kawałki. - Nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło, mamy Anię, Łukasza, wciąż jesteśmy rodziną, ale nasza miłość, moja... już się chyba wypaliła - Marta powie mężowi wprost, że już go nie kocha.

W tej sytuacji jednym wyjściem wydaje się rozwód, ale Marta nie będzie chciała naciskać na Andrzeja. - Z tym możemy poczekać, aż któreś z nas będzie chciało ułożyć sobie życie - stwierdzi.

Kompletnie załamany Budzyński odwiedzi Adama Wernera (Jacek Kopczyński) w siedlisku Anny, by powiedzieć mu o rozstaniu z Martą. Przyjaciel poradzi Andrzejowi, by walczył o żonę skoro wciąż ją kocha. On jednak uzna, że nie ma sensu dłużej się łudzić skoro Marta już nic do niego nie czuje.  W drodze powrotnej z Grabiny Budzyński powie Marcie, że nie wierzył, iż ich małżeństwo tak się skończy i że pozwala jej odejść.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze