"M jak miłość" odcinek 1225 - wtorek, 17.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Życie uczuciowe Marysi z "M jak miłość" komplikuje się coraz bardziej. A to dlatego, że Rogowska wciąż nie może się zdecydować czy jeszcze kocha Artura. Romansuje z Robertem Bilskim (Zbigniew Stryj), lecz nie może wyrzucić byłego męża ze swojego serca.
Patrz: M jak miłość. Lucjan namówi Marysię, by wróciła do Artura
W 1225 odcinku "M jak miłość" nadchodzi ważny dzień w życiu Marii. Ukazuje się jej debiutancka książka, którą napisała na fali popularności swojego internetowego bloga. Książka Marysi opisuje ze szczegółami miłosne zawirowania z ostatnich miesięcy - rozwód z Arturem i romans z Bilskim. To intymny zapis przeżyć Rogowskiej.
Z tej okazji Marysia razem z Martą wyjeżdża do Grabiny. Po ukazaniu się książki Marysia tryska bowiem szczęściem i chce się nim podzielić z rodziną. Podczas pobytu u Mostowiaków ma okazję kolejny raz przemyśleć swoje życie. Lucjan (Witold Pyrkosz) stara się ją delikatnie namówić córkę, by dała kolejną szansę Arturowi. Ona obiecuje przemyśleć prośbę ojca.
Przeczytaj: M jak miłość. Joasia wybaczy Tomkowi, ale zażąda, by Agnieszka usunęła się z ich życia
Wracając do Warszawy Marysia zdobywa się na szczere wyznanie. Zwierza się Marcie, że brakuje jej Artura, który ostatnio nawet się do niej nie odzywa. Zupełnie jakby przestał walczyć o jej miłość. Marta, która sama ma problemy z Andrzejem Budzyńskim (Krystian Wieczorek) radzi siostrze, żeby zrobiła pierwszy krok.
Kilka godzin później Rogowski zagląda do "Bistro za rogiem" gdzie zastaje Marię. Serdecznie gratuluje jej wydania książki i umawia się z nią na wieczór u niej w mieszkaniu. Marysia spędza z Arturem cudowne chwile, ale nie jest w stanie powiedzieć mu o swoich uczuciach.
W czasie miłego spotkania sam na sam Rogowski całuje byłą żonę. Ona, mimo że go nie odtrąca, nie chce pozwolić sobie na większą czułość. Mimo, że nadal go kocha.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
