"M jak miłość" odcinek 1225 - wtorek, 17.05.2016, o godz. 20.40 w TVP2
Problemy z Antkiem w serialu "M jak miłość" zaczęły się w chwili gdy Ewa i Marek zdecydowali, by rozdzielić go z Mateuszem (Krystian Domagała) i posłać synów do różnych klas w szkole w Lipnicy. Antek znalazł się w tej gorszej sytuacji, bo to on musiał przenieść się do innej klasy, zostawić kolegów i przyrodniego brata, którego traktuje jak najlepszego przyjaciela.
Patrz: M jak miłość. Była narzeczona Franka w Grabinie. Justyna odbierze Natalce ukochanego
Decyzja rodziców jest o tyle krzywdząca dla Antka, że Mateusz w takim samym stopniu zasłużył na karę za to, że umieścili w internecie film ośmieszający jednego z kolegów, Bartka Bogusza (Antoni Borowski). W 1225 odcinku "M jak miłość" Antek poczuje, się źle traktowany w domu. Dojdzie do wniosku, że rodzice faworyzują Mateusza. Ucieczką dla niego będzie jego prawdziwy ojciec, Krzysztof Szefler.
Przeczytaj: M jak miłość. Marek straci syna!
- Antek chce uciec i poznać swojego prawdziwego tatę, bo jest obrażony na rodziców i myśli, że jego ojciec jest lepszy, ma coś więcej mu do zaoferowania - tłumaczy w "Kulisach serialu M jak miłość" Jakub Jankiewicz.
To będzie o tyle zaskakujące, bo Ewa nigdy wcześniej nie zauważyła, by Antek interesował się swoim tatą, wypytywał o niego. W jednym momencie spokój domowy wymyknie jej się z rąk. Cała złość Antka na rodziców obróci się przeciwko Markowi, któremu chłopiec zarzuci, że nie jest jego tatą i nie ma prawa się wtrącać do jego życia.
Ewa zwierzy się Markowi, że dopiero niedawno jej były mąż się od niej odezwał. - Jakiś rok temu zadzwonił, chciał spotkać się z synem. Ale nie powiedziałam o tym Antkowi - zwierzy się Ewa, a gdy mąż zapyta, dlaczego trzymała to w tajemnicy także przed nim, powie: - Nie zgodziłam się na to i tyle! Uważam, że on na to nie zasługuje.
W 1225 odcinku "M jak miłość" Antek ucieknie z domu na spotkanie z ojcem, do którego wcześniej napisze e-maila podając się za Ewę. Kiedy dotrze do kawiarni w Gródku ze smutkiem spostrzeże, że Krzysztof Szefler nie przyszedł.
- Na razie jeszcze nie wiadomo w jakim stronę to się potoczy. Jedyne co Ewa i Marek mogą zrobić to uspokajać Antka, ale on tego nie chce. Ewa boi się spotkania z Krzysztofem. Mając na względzie to, że kiedyś ich zostawił, wie że może znów skrzywdzić Antka - przyznaje Dominika Kluźniak w "Kulisach serialu M jak miłość".
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!