Kim jest Kuba Markowski z "M jak miłość"? Co planuje biznesmen ze Żnina?
Kuba Markowski namiesza w "M jak miłość" i zamieni w koszmar życie Pawła Zduńskiego oraz jego rodziny! Ale Paweł sam jest sobie winny, bo gdyby nie szukał rodziny Markowskich, to pewnie nigdy nie sprowadziłby na swoich bliskich takiego zagrożenia.
Przeczytaj: M jak miłość. Paweł i Ala ofiarami oszusta Kuby Markowskiego!
Kuba Markowski to potomek sklepikarza z Grabiny, którego w czasach II wojny światowej okradł Teodor Mostowiak. Ojciec Lucjana potrzebował bowiem pieniędzy, by wykupić syna z niemieckiej niewoli. Pradziadek Pawła doprowadził sklepikarza do samobójstwa. Kiedy Zduński poznał tę wstrząsającą historię postanowił wypełnić ostatnią wolę Teodora Mostowiaka i odnaleźć Markowskich, by wynagrodzić im dawne krzywdy.
W 1158 odcinku "M jak miłość" w hotelu w Żninie kelnerka Aneta (Laura Breszka) z niepokojem obserwuje Zduńskich, którzy wypytują o Markowskich. Jak się okazuje Kuba Markowski jest jej narzeczonym. Kobieta dzwoni do niego, by uprzedzić go, że ktoś go szuka. Tego samego wieczoru biznesmen składa Pawłowi i Ali wizytę w ich pokoju hotelowym.
Zduńscy przyjmują zaproszenie Kuby do hotelowego baru na drinka. Markowski jest zaskoczony opowieścią Pawła. Kiedy jego narzeczona Aneta powiedziała mu, że ktoś go szuka, spodziewał się, że to jego wierzyciele. Słowem jednak nie wspomina o tym Zduńskim. Przedstawia się jako biznesmen, który odnosi sukcesu w handlu z Chinami. Tak naprawdę ścigany jest za długi przez ludzi, z którymi prowadził interesy.
Następnego dnia Kuba zaprasza Alę i Pawła do luksusowej restauracji w pałacu Lubostroń. Opowiada o swoim życiu, karierze i przekonuje młodych, że jest świetnym biznesmenem, który z sukcesami prowadzi własny interes.
- Mam firmę, importuję towar z Chin. Handluję wszystkim, czym się da - raz to, raz tamto. Trzeba być czujnym, elastycznie reagować na potrzeby rynku! Ale co ja będę mówił - znasz to od podszewki. Mówiłeś, że też masz własny interes.
Patrz: M jak miłość. Paweł i Ala stracą wszystko! Kuba Markowski ich okradnie
Zduński wspomina o "Bistro za rogiem", a Markowski wydaje się zainteresowany ile się da na tym zarobić. Widząc zdjęcia Pawła wspomina, że ma spore znajomości i mógły załatwić Zduńskiemu wystawę w Warszawie. Jego słowa okazują się gigantycznym kłamstwem!
Markowski tuż po spotkaniu wyjeżdża ze Żnina do stolicy, uciekając przed wierzycielami. Ale na tym znajomość Zduńskiego z Kubą się nie kończy. Wprost przeciwnie. W 1161 odcinku "M jak miłość" Markowski przyjeżdża do Warszawy i zagląda do "Bistro za rogiem". Chwali się, że prowadzi bardzo poważne interesy i prosi Pawła o pożyczkę.
Tego samego dnia Paweł, nieświadomy tego, że ma do czynienia z oszustem, zaprasza Kubę na kolację. Ala ostrzega męża przed kontakami z Markowskim, bo od początku mu nie ufa. Kiedy podczas kolacji Zduński wspomina o swoich kłopotach finansowych, Kuba oddaje mu pożyczone pieniądze.
Jednak po wyjściu od nich dzwoni do Anety, by pochwalić się, ze ma na oku dochodowy interes. Wpada bowiem na pomysł jak zarobić na naiwnym Zduńskim.
Kilka dni później, w 1166 odcinku "M jak miłość", Kuba Markowski kradnie z "Bistro za rogiem" pieniądze, które Paweł dostaje od Piotrka (Marcin Mroczek) w ramach pożyczki na spłatę długów. Bezczelny złodziej dzwoni potem do Zduńskiego, by powiedzieć mu, że rachunki między ich rodzinami z przeszłości zostały wyrównane...
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail