"M jak miłość" odcinek 1156 - poniedziałek, 14.09.2015, o godz. 20.40 w TVP2
Teresa usiłowała zabić Marysię, ale pod kołami jej samochodu nieoczekiwanie znalazł się Artur. Rogowski trafił do szpitala i choć przeżył, to jego życie już nigdy nie będzie takie samo.
Zobacz: M jak miłość. Samobójstwo Artura. Sparaliżowany Rogowski chce się zabić
Okazuje się bowiem, że Rogowski już nigdy nie będzie mógł chodzić... Kochanka Rogowskiego ma do siebie pretensje. Wie, że to przez nią Artur już do końca życia będzie kaleką. W 1156 odcinku ''M jak miłość'' policjanci szukają sprawcy wypadku, a Teresa zjawia się w szpitalu, żeby pożegnać się z ukochanym.
- Jak się czujesz? - zapyta Teresa.
- Jestem zmęczony...
- Nigdy nie przestaniesz jej kochać.? Przyszłam się pożegnać - dodaje psychopatka.
- Wyjeżdżasz gdzieś? - dziwi się Rogowski.
- Można tak powiedzieć - tłumaczy dawna kochanka lekarza, która zamierza przyznać się do winy.
Przeczytaj: M jak miłość. Teresa zgłasza się na policję! Trafi do więzienia za wypadek Artura?
Zaraz po wyjściu ze szpitala, Teresa zgłosza się na najbliższy komisariat. - Dzień dobry… Teresa Drawicz. Chciałam zgłosić popełnienie przestępstwa. Chodzi o potrącenie pieszego i o ucieczkę z miejsca wypadku…
- Rozumiem, że była pani świadkiem tego zajścia? - pyta policjantka.
- Nie. Sprawcą - przyznaje Teresa. Czy odpowie za próbę usiłowania zabójstwa i trafi do więzienia?
Chcesz wiedzieć więcej o ''M jak miłość''? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail