W "M jak miłość" Marcin Chodakowski jest przykładnym ojcem małego Szymka (Staś Szczypiński), ale rola ojca nie jest dla niego nowością. Mikołaj Roznerski jest tatą 6-letniego już Antka. Aktor zdradza, że stara się spędzać z synem jak najwięcej czasu.
- Moje życie się zmieniło, nie jestem z jego mamą, ale wypełniam ojcowskie obowiązki. Nam się nie udało, ale to nie może wpływać na moją relację z synem - wyznaje aktor na łamach pisma "Grazia".
Zobacz: Taniec z gwiazdami 6 edycja - lista uczestników. Aktorzy z seriali, którzy zatańczą w nowym Tańcu z gwiazdami
Aktor z "M jak miłość" czasem żałuje, że jego życie potoczyło się tak, a nie inaczej. Ale teraz nie ma już na to wpływu. Synek bez wątpienia jest jego oczkiem w głowie i to dla niego Mikołaj Roznerski stara się być dobrym człowiekiem. Serialowy Marcin zapewnia, że rola ojca do łatwych nie należy i z pewnością będzie się tego uczył długie lata...
- Mam wyrzuty sumienia. Ciągle myślę, że coś powinienem. Ale jesteśmy tylko ludźmi. Popełniamy błędy. Ja się rodzicielstwa będę uczył całe życie. Jak mój ojciec, który dzisiaj jest bardziej troskliwy, niż jak byłem młody – mówi Mikołaj Roznerski.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!