M jak miłość. Dominika Ostałowska pęka z dumy. Jej 14-letni syn Hubert jest do niej podobny

Dominika Ostałowska, gwiazda "M jak miłość", pęka z dumy na samą myśl o swoim 14-letnim synu Hubercie, którego ma z zakończenego rozwodem małżeństwa z aktorem Hubertem Zduniakiem. To właśnie on jest najważniejszym mężczyzną w jej życiu. Łączy ich szczególna więź. I choć rzadko pojawiają się razem na czerwonym dywanie, to kiedy już pozują fotoreporterom widać jak są ze sobą blisko związani.

Patrz: M jak miłość. Dominika Ostałowska znów przytyła! Co się stało z Martą z M jak miłość?

Syn Dominiki Ostałowskiej tak jak jego rodzice aktorzy marzy, by w przyszłości zrobić karierę filmową. Na razie na za sobą tylko debiut w "M jak miłość". Trzy lata temu grał w serialu Piotrusia, nieślubnego syna Andrzeja Budzyńskiego (Krystian Wieczorek) i jego byłej kochanki Edyty (Ewa Bukowska). Jednak po pół roku zniknął z obsady "M jak miłość". Scenarzyści wysłali Piotrusia, Edytę i jej męża Janusza (Wojciech Błach) za granicę.

Hubert Zduniak jest jednak w takim wieku, że świat filmu stoi przed nim otworem. Tym bardziej, że 14-latek doskonale wie jak wygląda życie aktora, bo całe dzieciństwo przypatrywał się sławnym rodzicom. Niedawno Dominika Ostałowska w wywiadzie dla tygodnika "Życie na gorąco" przyznała, że nie zamierza Hubertowi zabrać pójść tą drogą.

- Hubert od najmłodszych lat przebywał w naszym artystycznym świecie, więc w pewnym momencie poczuł się jego częścią i zapragnął spróbować własnych sił. Mogłabym mu sporo nieciekawych rzeczy opowiadać o aktorstwie, żeby go zrazić, ale myślę, że to nie ma sensu. Nie mogę próbować zabić pasji u własnego dziecka. Każdy człowiek uczy się na swoich błędach - powiedziała aktorka z "M jak miłość".

Przeczytaj: M jak miłość po wakacjach 2016. Marta i Andrzej rozwiodą się?

Serialowa Marta z "M jak miłość" jest dumna z tego, że Hubert jest do niej tak podobny, że z każdym dniem coraz bardziej ją przypomina. - Często mamy podobne odczucia. Zdarza się, że oglądamy razem jakiś film. Ja coś pomyślę, a potem syn te same myśli wypowiada na głos. Rozmawia się z nim jak z dorosłym człowiekiem - dodała Ostałowska.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!