M jak miłość. Barbara Kurdej-Szatan w Wielkanoc jest tylko dla rodziny

2016-03-26 19:30

Barbara Kurdej-Szatan przeżywa gorący okres w swojej karierze - rola Joasi w "M jak miłość", nowe wyzwanie, czyli prowadzenie programu "Kocham Cię, Polsko!". Jest zapracowana, ale bardzo szczęśliwa. Święta Wielkanocne? Zawsze spędza z rodziną - mężem Rafałem i córką Hanią.

- Super Express: Trzy lata temu dostała pani swoje pięć minut.  Jak udaje się pani tyle czasu utrzymać na topie?

-Właśnie niedawno usłyszałam od kogoś: „Ale to twoje 5 minut długo trwa...”, a ja to trochę inaczej odbieram – po prostu pracuję. Na początku, gdy zagrałam w reklamie, to rzeczywiście nagle było takie „bum”. Dużo osób zadawało sobie pytanie: „Kim jest ta dziewczyna?”. Efektem tego były propozycje pracy. Bardzo się cieszę, że nadal się pojawiają i mam możliwość podejmowania nowych wyzwań. Dzięki temu rozwijam się i mam apetyt na więcej.

Patrz: M jak miłość. Joasia umrze po wypadku? Tragiczna śmierć w M jak miłość? - WIDEO

- Od dwóch lat wygrywa pani nagrodę przyznawaną przez telewidzów. Czym ona dla  pani jest?

- Nie ukrywam, że bliższy memu sercu jest teatr niż telewizja, ponieważ tam mam bezpośredni kontakt z publicznością, która reaguje od razu. Odbieram jej emocje i wiem, czy to, co robię, podoba się, czy nie. Kiedy gram w serialu, nie wiem, jak widzowie to odbiorą. Dlatego taka nagroda jest dla mnie bardzo cenna, bo daje mi sygnał, że moja praca na planie też może się podobać, że dostarcza widzom emocje, niesie jakiś przekaz.

- Prowadzenie teleturnieju „Kocham Cię, Polsko!” to dla pani wyzwanie czy raczej zabawa?

- Na planie „Kocham Cię, Polsko!” jest wspaniała atmosfera i świetnie się bawimy, choć tej pracy nie można nazwać zabawą. Dla mnie to naprawdę harówka, czas wielkiego skupienia i niestety, nadal wielkiego stresu – to moja nowa rola. Najtrudniejsze jest to, że muszę dzielić uwagę między scenariusz napisany na prompterze, notatki na swoich kartkach, to, co mi mówi reżyser do słuchawki, i jeszcze to, co się dzieje w studiu. Muszę ogarnąć wszystko technicznie, a jednocześnie po prostu bawić się z drużynami – to wbrew pozorom niełatwe. I jeszcze mam na sobie buty na niebotycznych szpilkach, w których stoję po 10 godzin dziennie. A nogi bolą mnie jeszcze długo po tym, jak je zdejmę i położę się do łóżka. Ale samo prowadzenie tego programu jest dla mnie nowym, wspaniałym wyzwaniem, które mnie bardzo cieszy i rozwija.

Patrz: M jak miłość. Tomek oświadczy się Joasi przy Agnieszce!

- W najbliższym odcinku będzie świątecznie?

- Serdecznie zapraszam. Będziemy mieli prawdziwą wielkanocną ucztę.

- Czy przed Wielkanocą popada pani w gorączkę przedświąteczną – sprząta, piecze mazurki?

- Trudno nazwać to przedświąteczną gorączką, ale zawsze uczestniczymy z mężem w przygotowaniach. Święta spędzamy albo z moimi rodzicami, albo z rodzicami mojego męża, więc staramy się angażować w pomoc. Z moją mamą i siostrą mamy swój rytuał, wspólnie kroimy składniki na sałatkę warzywną, a przy tym mamy czas na pogaduchy. To są bardzo fajne chwile.

- A jakie tradycje kultywowało się w pani rodzinnym domu?

- Spędzaliśmy i nadal spędzamy Święta Wielkanocne jak większość polskich rodzin. Malujemy jajka, idziemy ze święconką do kościoła. Gdy mieszkałam w Opolu, a potem jeździłam na święta do rodziców, zawsze święciłam jajka z moimi przyjaciółkami, to był nasz rytuał. Niestety, moi rodzice wyprowadzili się z Opola. Teraz moja córeczka Hania niesie do kościoła koszyczek. Z dzieciństwa pamiętam jeszcze najpyszniejszą babkę drożdżową, którą piekła moja babcia. Niestety, nie przejęłam jej przepisu, ale babka obowiązkowo musi być na naszym wielkanocnym stole.

- Czym dla pani jest okres Świąt Wielkanocnych? To suto zastawiony stół, czy czas na odpoczynek, refleksję?

- Święta zawsze spędzamy bardzo rodzinnie. Każdy tak organizuje sobie czas, żebyśmy wszyscy mogli być obecni. Oczywiście, na stołach jest dużo pysznego jedzenia, a ja kocham jeść! Ale chodzimy też na spacery, jeździmy w ciekawe miejsca, gdzie można znaleźć wiosenne słoneczko. Mam nadzieję, że Wielkanoc w tym roku będzie piękna i słoneczna. Życzę tego wszystkim Czytelnikom.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!