O alkoholizmie Agnieszki Kotulanki zrobiło się głośno dopiero wiosną 2014 roku kiedy zapadła decyzja, że aktorka nie będzie grać dłużej w "Klanie". Została zwolniona, bo zbyt często nie stawiała się na planie zdjęciowym. Scenarzyści serialu uśmiercili Krystynę Lubicz, która zmarła na pokładzie samolotu na zapalenie opon mózgowych w 2597 odcinku "Klanu".
Przeczytaj: Klan. Agnieszka Kaczorowska naraża się ekipie Klanu! To koniec Bożenki?
Aktorzy z "Klanu" wieloktrotnie w wywiadach podkreślali, że próbowali wyrwać Agnieszkę Kotulankę z nałogu. Ale ona za każdym razem odrzucała ich pomoc. Pograża się w nałogu, staczając się na samo dno. Teraz próbę ratowania byłej gwiazdu "Klanu" podjął reżyser Paweł Karpiński.
Jak czytamy w tygodniku "Na żywo" scenarzysta, reżyser i producent "Klanu" nie może pogodzić się z tym, że aktorka marnuje sobie życie i nie potrafi zwalczyć choroby alkoholowej. Reżyser "Klanu" ponoć nie zamierza pozwolić na to, by alkoholizm zniszczył Agnieszkę Kotulankę.
Patrz: Agnieszka Kotulanka nie chce pomocy Kościoła. Parafianie modlą się o jej uzdrowienie
- Jest gotów opłacić jej pobyt w klinice leczenia uzależnień od alkoholu. A kiedy aktorka dojdzie do siebie, dać jej rolę w nowym serialu, nad którym obecnie pracuje - podaje "Na żywo".
Na powrót Agnieszki Kotulanki do "Klanu" nie ma już najmniejszych szans. Śmierć Krystyny Lubicz zamknęła aktorce drzwi na plan serialu. Miejmy nadzieję, że aktorka wreszcie przestanie pić i wykorzysta okazję, by pokazać swój talent w nowej produkcji.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail
Zobacz PROGRAM TV na SE.pl >>>