"Barwy szczęścia" odcinek 1684 w piątek, 25.08.2017, o godz. 20.40 w TVP2
W 1684 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Klara będzie żaliła się przyjaciółce na kłopoty rodzinne. Walka o Marysię dopiero się rozpoczyna, a matka jest zdeterminowana, by odzyskać córkę i mieć z nią normalny kontakt. Niestety, nie będzie to łatwe, ponieważ Hubert nadal nie jest w stanie wybaczyć Klarze nagłego zniknięcia na trzy miesiące tuż po porodzie.
W 1684 odcinku serialu "Barwy szczęścia" Janka (Milena Staszuk) poradzi przyjaciółce, aby pojechała do domu męża, a nawet zaproponuje jej podwózkę. Klara przystanie na ten pomysł i pojadą do Warszawy. Na miejscu okaże się, że najwyraźniej nikogo nie ma w domu. Pomimo dzwonienia i dobijania się do mieszkania, nikt nie będzie odpowiadał. Tak naprawdę Hubert wraz z siostrą Uli (Anna Karwan) i jednocześnie nową opiekunką Marysi będą ukrywali się za zasłonami.
Klarze w 1684 odcinku serialu "Barwy szczęścia" przypomni się, że instnieje drugie wejście na posesję Pyrków, od strony ogrodu. Akurat, kiedy uspokojony Hubert będzie chciał wyjść z domu, tuż przed drzwiami ujrzy żonę. Dojdzie do kolejnej awantury...
Przeczytaj: Barwy szczęścia, ostatni odcinek 1679: Marta rozpacza przez rozwód z Arturem
Zobacz: Barwy szczęścia odcinek 1680, po wakacjach: Kasia odejdzie od Łukasza?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!