"Barwy szczęścia" odcinek 1514 - poniedziałek, 17.10.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Syryjczycy z "Barw szczęścia" jeszcze długo nie zaznają spokoju na osiedlu na Zacisznej. Mimo, że nikomu nie wchodzą w drogę i są bardzo spokojni, to spotykają się z ostrymi reakcjami wielu mieszkańców, którzy nie życzą sobie obecności uchodźców w okolicy. Sąsiedzi widzą w nich przede wszystkich brutalnych terrorystów zagrażających bezpieczeństwu zwłaszcza kobiet i dzieci.
Patrz: Barwy szczęścia. Łukasz zaprzyjaźni się z prostytutką Stellą - ZWIASTUN
Pełne niechęci nastroje osiągną kulminacyjny punkt, gdy w 1514 odcinku "Barw szczęścia" policja aresztuje Fayada pod zarzutem gwałtu. Niesłusznie oskarżony Syryjczyk trafi do więzienia, a jego brat Nabil (Daniel Salman) i kolega Basem (Alaa Gomaa) będą się musieli zmierzyć z gniewem sąsiadów.
- Fayad zostanie niesłusznie oskarżony o gwałt. Omal nie dojdzie do linczu. Dom naszych bohaterów zostanie otoczony przez wściekły tłum żądny zemsty - powiedział Amin Bensalem w jednym z wywiadów.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Ewunia dowie się, że Marta nie jest jej biologiczną matką
Rzeczywiście w 1514 odcinku "Barw szczęścia" przed domem Basi, w którym mieszkają trzej uchodźcy dojdzie do mrożących krew w żyłach scen. Zenek Grzelak (Jan Pęczek) nie będzie miał żadnych wątpliwości, że Syryjczycy są winni.
- Ludzie wam pomagają, a wy, co? Przyjechaliście gwałcicić nasze kobiety? - wykrzyczy im prosto w twarz. Jak podaje "Świat Seriali" z kolei jego bratanek Borys (Jakub Wieczorek) od razu zaatakuje z pięściami Nabila.
- Wynoście się stąd! Nabil stanie w obronie swojego brata i zapewni sąsiadów, że Fayad niczego złego nie zrobił, jednak nikt mu nie uwierzy.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!