Barwy szczęścia. Klara i Hubert boją się, że ich chore dziecko zostanie samo

2016-09-30 13:49

Choroba dziecka młodych Pyrków z serialu "Barwy szczęścia" to jeszcze nic pewnego, ale mimo to Klara (Olga Jankowska) i Hubert (Marek Molak) drżą ze strachu, że ich maleństwo urodzi się z zespołem Downa. Przyszli rodzice zdają się jednak na los i nie chcą wykonywać badań, które mogłyby potwierdzić diagnozę lekarzy. Mimo to w 1505 odcinku "Barw szczęścia" odwiedzają ośrodek dla upośledzonych dzieci z zespołem Downa, by dowiedzieć się czegoś więcej. Pyrkowie odbywają trudną rozmowę z jednym z ojców...

"Barwy szczęścia" odcinek 1505 - piątek, 30.09.2016, o godz. 20.05 w TVP2

Czy dziecko Klary i Huberta z "Barw szczęścia" urodzi się chore? To wyjaśni się dopiero przy porodzie, bo ciężarna Klara postanowiła, że nie będzie robić żadnych badań prenatalnych, które pozwoliłby wykluczyć wady rozwojowe u płodu. Zdecydowała też, że bez względu na wszystko nie usunie ciąży. Urodzi to dziecko i będzie je kochać, bez względu na wszystko.

Patrz: Barwy szczęścia. Elżbieta Romanowska byłą dziewczyną Borysa Grzelaka

Hubert musiał zaakceptować decyzję żony, choć nie jest mu łatwo, bo jest przerażony na samą myśl, że nie da sobie rady z wychowaniem upośledzonego maleństwa, że kiedyś jego dziecko zostanie na świecie zupełnie samo i nie będzie nikogo, kto się nim zaopiekuje.

W 1505 odcinku "Barw szczęścia" Klara i Hubert odwiedzają ośrodek dla dzieci z zespołem Downa... Próbują bowiem jak zwalczyć swój strach i znaleźć odpowiedź na pytanie dlaczego właśnie ich to spotkało. Pyrkowie dowiadują się jak wygląda życie ich rodziców upośledzonych maluchów i z czym wiąże się decyzja o tym, że jednak nie usuną tej ciąży. Liczą na to, że dzięki temu spotkaniu odzyskają nadzieję, że mimo wszystko będzie dobrze...

Na miejscu poznają historię ojca upośledzonego chłopca, który przyznaje się przyszłym rodzicom, że też bardzo się bał czy poradzi sobie z wychowaniem dziecka. Strach w takich przypadkach jest czymś normalnym.


Przeczytaj: Barwy szczęścia. Klątwa nad Klarą i Hubertem! Choroba ich dziecka to dopiero początek nieszczęść

- Nie wiem co będzie z Tomaszkiem jak nas zabraknie, czy zaopiekuje się nim ktoś z rodziny, czy trafi do ośrodka gdzie będzie zdany na pomoc obcych ludzi. Najgorsza jest świadomość, że nigdy nie będzie samodzielny, że zawsze będzie zdany na czyjąś pomoc. Wiedzieliśmy, że urodzi się z zespołem Downa i wiedzieliśmy co na czeka. On wniósł w nasze życie dużo radości. Zbliżył nas do siebie. Dzięki niemu wiemy, że musimy trzymać się razem - wyznaje mężczyna. Jego opowieść sprawia, że Klara i Hubert odzyskują dawny spokój.

Chcesz wiedzieć więcej o  serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze