"Barwy szczęścia" odcinek 1461 - piątek, 20.05.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Bartek z "Barw szczęścia" cudem uniknął kary śmierci w więzieniu w Tajlandii! Tylko dzięki Kasi Górce odzyskuje wolność i może wreszcie wrócić do Polski gdzie czeka na niego cała rodzina. Misja Kasia przynosi spodziewane rezultaty. Łapówka, którą Górka wręczyła w sądzie wystarczyła, by Bartek wyszedł z więzienia. Ale żeby tak się stało Kasia musiała pożyczyć 150 tysięcy złotych od swojej dawnej przyjaciółki Agnieszki Walczak (Anna Dereszowska).
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Agnieszka wyrzuci Kasię i Łukasza z ich mieszkania
W 1461 odcinku "Barw szczęścia" zupełnie niespodziewanie Kasia i Bartek zjawiają się w domu Stefana Górki (Krzysztof Kiersznowski) na Zacisznej. Ich nagły przyjazd jest o tyle zaskoczeniem dla wszystkich, że przez długi czas nikt nie mógł się skontaktować z Kasią. Jej telefon odbierał mężczyzna, który mówił po tajsku.
Na widok Bartka i Kasia ich rodzice - Waleria i Stefan - wzruszają się do łez. Koszykowa od razu przytula syna, by upewnić się, że wszystko z nim w porządku. Bartek wygląda na zmęczonego i nieco przestraszonego, ale po tym co przeszedł w Tajlandii nie ma się czemu dziwić. Na Zacisznej zjawia się także Łukasz Sadowski (Michał Rolnicki), któremu jest głupio za to co powiedział Walerii i Stefanowi, że nie wierzy w niewinność Bartka.
Patrz: Barwy szczęścia. Bartek wyjdzie z więzienia i będzie chciał się zabić!
Matyczne serce Walerii z jednej strony cieszy się z powrotu Bartka, ale z drugiej jest pełne niepokoju, że to jeszcze nie koniec dramatów. Bo choć na pierwszy rzut oka Bartek wydaje się taki jak dawniej, to trauma jaką przeżył w Tajlandii już na zawsze pozostanie w jego psychice.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!