- Stella jest bardzo charakterna. Dziewczyna ciągle pakuje się w jakieś kłopoty. Z powodu złamanego serca postanawia się zemścić i ujawnić pewną kryminalną sprawę, co sprowadzi na nią gniew wpływowych i niebezpiecznych ludzi. W rezultacie zginie pod kołami samochodu i nie będzie to wypadek. Z pewnymi ludźmi po prostu się nie zadziera, a ona była zbyt odważna, co się dla niej tragicznie skończyło - zdradza "Super Expressowi" Edyta, która bardzo cieszy się z nowej, choć krótkiej roli w serialu.
Patrz: Barwy szczęścia. Liliana striptizerką! Aleksandra Szwed zatańczy na rurze - ZDJĘCIA
- To było dla mnie kolejne wyzwanie. Zanim mnie uśmiercono, zagrałam to i owo. Mam nadzieję, że spodoba się widzom "Barw szczęścia". Ja na planie czułam się doskonale - dodaje celebrytka.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!