"Barwy szczęścia" odcinek 1497 - wtorek, 20.09.2016, o godz. 20.05 w TVP2
Klara i Hubert z "Barw szczęścia" długi czas starali się o dziecko, a kiedy w końcu się udało los szykuje dla nich ciężką próbę. Strach przed tym, że ciąża nie przebiega prawidłowo i występuje ryzyko poronienia spędza przyszłej mamie sen z powiek. Niestety wyniki jej badań nie są optymistyczne.
Przeczytaj: Barwy szczęścia. Ewunia dowie się, że Marta nie jest jej biologiczną matką
W 1497 odcinku "Barw szczęścia" lekarz prowadzący ciążę przekazuje Klarze tragiczną wiadomość - jej dziecko może być ciężko chore. Podczas badania USG ginekolog zauważa niepokojące objawy u rozwijającego się płodu. Klara od razu orientuje się, że coś jest nie tak. Mina ginekologa mówi bowiem wszystko.
- Test PAPP-a, który robiliśmy 10 dni temu… Chciałem ocenić ryzyko anomalii genetycznych płodu. Niestety jest ryzyko wady genetycznej u pani dziecka. Te słowa sprawiają, że przyszła mama aż blednie. Z trudem wydusza z siebie pytanie. - Jakiej... wady?
- Spokojnie, pani Klaro... To jest tylko test przesiewowy, trzeba będzie zrobić więcej badań! Mówię o trisomii 21 chromosomu czyli mówiąc normalnie… jest podejrzenie, że pani dziecko ma zespół Downa - ostrzega ją lekarz.
Patrz: Barwy szczęścia. Waleria i Stefan po ślubie wyjadą do Norwegii do Bartka
Przerażona Klara z trudem panuje nad sobą. W tej jednej chwili cały jej świat, wszystkie marzenia dotyczącego tego nienarodzonego dziecka rozsypują się jak domek z kart. Przed Klarą i Hubertem teraz najtrudniejsza decyzja - czy jeśli ich dziecko naprawdę jest chore zdecydują się na przerwanie ciąży?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!