- Wciąż nie mamy podpisanych nowych kontraktów. Mówią nam, że to dlatego, że nakręcony materiał wystarczy na wiele odcinków do przodu, więc nie ma pośpiechu. Że do października zdążą... Ale wcześniej też tak było, zawsze przecież odcinki kręci się z zapasem, z wyprzedzeniem, a umowy mieliśmy dawno w rękach - skarżą się nam aktorzy grający w serialu.
Przeczytaj koniecznie: "Na Wspólnej". Śmierć Magdy z "Na Wspólnej". Jak umrze Magda? Zginie w wypadku motocyklowym?
Nie ukrywają, że na ekipę padł blady strach. Bo mówi się, że w najbliższych miesiącach TVN z powodów oszczędności zlikwiduje wszystkie swoje seriale. Gwiazdy "Na Wspólnej" chciałyby poszukać sobie nowej pracy, ale nie wszyscy mogą...
- Niektórzy mają podpisane lojalki, czyli że nie mogą grać w innych serialach. Sezony już się zaczęły, w innych telewizyjnych produkcjach, w teatrach. Dla niektórych "Na Wspólnej" to jedyne źródło utrzymania. Ludzie po prostu nie wiedzą, co się dzieje. Boją się... - słyszymy od aktorów.
Patrz też: "Na Wspólnej". Magda Gessler w barze Ziębów. Włodek Zięba da się uwieść?
Wskazują oni również na ludzi z ekipy technicznej. Oni są w jeszcze gorszej sytuacji.
Serial gości na ekranach od ponad 10 lat. Udało się do niego ściągnąć popularne gwiazdy - choćby Bożenę Dykiel (65 l.), Małgorzatę Sochę (33 l.), Annę Guzik (37 l.), Mieczysława Hryniewicza (64 l.), Kubę Wesołowskiego (28 l.)... A to wszystko kosztuje. Telewizja TVN szuka oszczędności, gdzie się da. Kosztowne seriale z udziałem znanych aktorów wypierane są przez te z obsadą amatorską.
W TVN nie było osoby, która potrafiłaby odpowiedzieć nam na pytanie, co dalej z serialem...
Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Na Wspólnej"? Polub nas na Facebooku!